Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

vita 22:26, 02 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4097
Nie pokazałam wszystkich zdjęć latem, robię to teraz. Pustynnik to moja roślina roku. W różnych fazach rozwoju, jest piękna rozwijając się i przekwitając. Wycięłam wcześniej nasienniki aby nie osłabiać roślin. Też wyglądałyby cudnie.







____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
mira 22:37, 02 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
vita napisał(a)
[img s

Piękne plamy koloru jesienią daje gillenia. Systematycznie dzielę kępy, bo siew, w przeciwieństwie do Miry mi nie wychodzi.




Jeśli to ta Mira to siew owszem wyszedł super ale potem po wysadzeniu do gruntu klapa. Kupiłam więc niedawno sadzonkę i może się utrzyma.

Czytam dalej i cieszę się że się znalazłaś.

Cebule nie posadzone, straszny dołek ogrodniczy - i czas się mi rozmywa a te liście rozpoznane to parocja - Mała Mi uważa że to najfajniejsze drzewko - ja z oglądania w ogrodach też tak uważam i szukam miejsca w ogrodzie
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Aneta1309 11:04, 03 lis 2019


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 1964
vita napisał(a)
Nie pokazałam wszystkich zdjęć latem, robię to teraz. Pustynnik to moja roślina roku. W różnych fazach rozwoju, jest piękna rozwijając się i przekwitając. Wycięłam wcześniej nasienniki aby nie osłabiać roślin. Też wyglądałyby cudnie.









Boski ten pustynnik, w ilości siła to jest niezbity dowód na moją teorię odnośnie nasadzeń w ogrodzie
Połowy roślin, które pokazujesz wcale nie znam a to zaś dowód na to,że uczę się i ciągle jestem zielona ogrodowo
____________________
Aneta - Jak więcej błędów nie popełnić......?
Milka 11:40, 03 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Pustynniki rzuciły mnie na ziemię...u mnie padły wszystkie!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
vita 21:21, 03 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4097
mira napisał(a)



Jeśli to ta Mira to siew owszem wyszedł super ale potem po wysadzeniu do gruntu klapa. Kupiłam więc niedawno sadzonkę i może się utrzyma.

Czytam dalej i cieszę się że się znalazłaś.

Cebule nie posadzone, straszny dołek ogrodniczy - i czas się mi rozmywa a te liście rozpoznane to parocja - Mała Mi uważa że to najfajniejsze drzewko - ja z oglądania w ogrodach też tak uważam i szukam miejsca w ogrodzie


Ta Mira, Ta Nie ma takiej drugiej Pomyliłam natomiast parocję z ambrowcem, a na Ciebie się powołałam. Ciężko nadążyć, parocja odporna jest?
Może wyczerpał się u Ciebie limit energii i chęci? Mnie dołek ogrodniczy dopada zwykle od lipca do października. Daj sobie prawo do przerwy, bez wyrzutów.

A miejsce na parocję znajdziesz?
Trzymaj się.
Ja na rozmywanie się czasu stosuję pobudkę o 5.00 I działa

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 21:25, 03 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4097
Aneta1309 napisał(a)


Boski ten pustynnik, w ilości siła to jest niezbity dowód na moją teorię odnośnie nasadzeń w ogrodzie
Połowy roślin, które pokazujesz wcale nie znam a to zaś dowód na to,że uczę się i ciągle jestem zielona ogrodowo



Dzięki Ja też się uczę, chociaż ze słabnącym już entuzjazmem.
W dużych nasadzeniach siła!
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 21:26, 03 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4097
Milka napisał(a)
Pustynniki rzuciły mnie na ziemię...u mnie padły wszystkie!


Hej Miłka, spróbuj z pustynnikami jeszcze raz. Ja próbowałam ze trzy razy, przynajmniej
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Mala_Mi 21:35, 03 lis 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Powrót z przytupem
Czasu mało, ale o 5 wstawać nie będę jak nie muszę
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
katel 22:55, 03 lis 2019


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Pustynniki zachwycają, reszta zresztą też przepiękne jesienne widoki. Pozdrawiam
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
mirkaka 08:16, 04 lis 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9601
Pustynniki przepiękne w takiej masie, u mnie porażka dwa lata temu. Zraziłam się do nich, bardzo solidnie przygotowałam dołek, a tu nic nie wyrosło. Myślę że może lepiej sadzić jesienią, świeże nie przechowywane karpy. Ja sadziłam wiosną.
Może jeszcze kiedyś się zdecyduję, ale sił ubywa, niestety, zdrowie szwankuje
Cieszę się,że ogniki dają radę, mur daje im osłonę od wiatru i mrozu
W tym roku kupiłam żeleźniaka bulwiastego fioletowego, nie widzę żadnych młodych siewek wokół niego, choć wytrzepywałam nasionka, może na wiosnę wykiełkują.
Żółtego też nie widziałam w naszych sklepach ogrodniczych, a zaczyna mi się on podobać
Ech, ciągle coś nowego by się chciało mieć..
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies