Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Gruszka_na_w... 12:25, 30 sty 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
Na hortensje ogrodowe się nie porywałam. Mam jakiś wewnętrzny opór przed sadzeniem roślin wrażliwych na kaprysy pogodowe. Dębolistną zaprosiłam do siebie, ale jej się u mnie nie spodobało. Szkoda, bo jesienne przebarwienia faktycznie ma cudowne.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
vita 12:28, 30 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
ewsyg napisał(a)
Wiktorio, masz piekne hortensje. Podoba mi się zwlaszcza ta pierwsza, biała. To już jest gwiazda


Też tak czuję, z tą białą Zwłaszcza limonkowe przebarwienia mi się podobają. Czasami warto poszwędać się po okolicznych szkółkach
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 12:46, 30 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
mirkaka napisał(a)
Gdybyś posadziła pod nią rododendrona lub azalię to nie musiałabyś tych igieł grabić, byłyby bardzo cenne w tym miejscu.
U siebie nie usuwam z rabat żadnych liści i igieł, cieszę się że mam naturalną ściółkę Nawet jak tnę na wiosnę tuje to wszystkie ścinki zostawiam, to wszystko się pięknie kompostuje na rabacie, a chwasty nie mają dostępu


To bardzo logiczne co piszesz, miałam tu kiedyś rododendrony i azalie. Hmm, mam jeszcze jedno takie miejsce, gdzie sosny sąsiada zrzucają do mnie tony igieł i tam mogę wykorzystać Twoją radę! Że też nie pomyślałam.
A pod 'tą' sosną było jedyne miejsce na przeniesienie storczyków. Obawiałam się o nie, bo rosły w obrębie systemu korzeniowego brzozy. Konsylium się odbyło, trzeba było przenieść. Nie żałuję tej decyzji.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 13:03, 30 sty 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12103
Storczyki wymagają takiego miejsca, tzn. w cieniu i kwaśnej gleby?
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 13:27, 30 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Na hortensje ogrodowe się nie porywałam. Mam jakiś wewnętrzny opór przed sadzeniem roślin wrażliwych na kaprysy pogodowe. Dębolistną zaprosiłam do siebie, ale jej się u mnie nie spodobało. Szkoda, bo jesienne przebarwienia faktycznie ma cudowne.


Ach, wiele bym dała za taki wewnętrzny opór Ale ile by mnie ominęło doświadczeń, a nawet strat. Nie wiem co ważniejsze w uprawianiu ogrodu? Szukanie dla radości, czy umiarkowanie dla racjonalizmu? Ja ciągle się ogrodem bawię
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 13:30, 30 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Joku napisał(a)
Storczyki wymagają takiego miejsca, tzn. w cieniu i kwaśnej gleby?


Tak, w cieniu potrzebują, kwaśno nie. Ja na razie nie mam dla nich lepszego miejsca. Jednak co roku wychodzą, kwitną, czego chcieć więcej?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Gruszka_na_w... 13:39, 30 sty 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22006
vita napisał(a)


Ach, wiele bym dała za taki wewnętrzny opór Ale ile by mnie ominęło doświadczeń, a nawet strat. Nie wiem co ważniejsze w uprawianiu ogrodu? Szukanie dla radości, czy umiarkowanie dla racjonalizmu? Ja ciągle się ogrodem bawię


Och, zabawki ogrodowe mogą być różne. I to jest w ogrodnictwie najfajniejsze. Umiarkowanie nie wyklucza radości.
To jak z zegarkiem. Jednego cieszy rozkręcenie i majstrowanie w bebechach, innego kształt, precyzja i dźwięk, a jeszcze innego cena. Gdybyśmy wszyscy byli jednakowi, byłoby nudno.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
vita 13:59, 30 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
I to jest w ogrodnictwie najfajniejsze
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
sylwia_slomc... 18:49, 30 sty 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81927
vita napisał(a)


Rzygacz, nie przypuszczałam, że odlew gipsowy da radę na zewnątrz tyle lat.
Właśnie wczoraj rozmawiałam z kimś, kto ma piec ceramiczny. Możliwe, że będzie tu rzygała jaszczurka. Taki mam plan, ale co wyjdzie...

To trzymam kciuki za powodzenie. Kafle ceramiczne dowiedz się jak wypalane w jakich temperaturach zwłaszcza szkliwo, lub wypróbuj jedną zimę bez montażu, bo my daliśmy w warzywniku na ścieżce i niestety pierwsza zima zweryfikowała je, całe szkliwo odpadło z kawałkami kafli, po drugiej rozsypały się w pył
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
vita 20:42, 30 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Sylwia, ale masz wiedzę Robiłam notatki na temat szkliwa, jaką glinę kupić, chociaż zawsze pewniej jest zabrać na zimę pod dach
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies