Nic nie mów, w cienistych, to ach! Do odlania betonowych kul mogę Ci użyczyć połówek globusa, świetnie się sprawdza Tak, dla host trzeba przemyślanego miejsca. Dla mnie jednak hosty to są rośliny drugiego planu.
Która ławeczka Cię zainteresowała?
Alinko, z tym samosiewem, to jestem winna wyjaśnienia. Niektóre rośliny są skłonne do samosiewu w sprzyjających warunkach. Uprawiając ogród przez długi czas stale, niezmiennie, przy zapewnieniu specyficznych warunków dla wybranych roślin, możemy oczekiwać rezultatów.Czego Ci życzę.
Ile uprawiasz ogród i jakie masz w nim warunki? Planujesz założyć wątek?
dzień dobry Vito, trafiłam do Ciebie całkiem niedawno- doprawdy nie wiem, jak to się stało, że mi Twój ogród umykał do tej pory. A mam teraz nad czym myśleć- na mojej działce dużo cienistych miejsc, muszę się za nie poważnie wziąć- będę przychodziła po inspiracje. Cieszynianka zanotowana
W zupełności zdaję sobie z tego sprawę, selerowate- muszę się postarać. Gleba gliniasta. Asekuracyjnie zamówiłam 3 szt. Gdyby się nie wysiała -mam grupę. Twoje zdjęcie mnie urzekło. Na mniejszą skalę "widzę" takie miejsce u mnie. Większe powierzchnie byłyby nie do opanowania. Uprawiam ogród już baaardzo długo, to znaczy nie uprawiam, on trwa. Powstał w międzyczasie, mimochodem, własnymi siłami. Stawiam na rośliny strukturalne, spełniające określoną rolę- zasłony od wiatru, przysłonięcie czegoś. Ale takie perełeczki mnie kusiły od zawsze. Mam dużo porażek na koncie, np. uprawę bletilla striata, psizębów. ale to było w okolicach 2000 r. lub wcześniej. Nie miałam czasu i ochoty już do tego wracać. Na ostatnie pytanie odpowiem parafrazując tytuł utworu Obywatela GC: "Nie pytaj o wątek". Czasem coś zamieszczę w tematycznych.
Pozdrawiam