Czasami trzeba poczekać Ale możesz kępkami wybrać siewki i przenieść je w inne, docelowe miejsce. Tam czas na kwitnienie się znacząco skróci Z rannikami czas ma niebagatelne znaczenie, pojawiają się na powierzchni ziemi na trzy tygodnie w roku,potem słuch po nich ginie Aż do następnej wiosny
Nie, nic nie wychodzi ale już wiem czemu. Wszystkie cebulki mi zgniły. Muszę we wrześniu kupić jeszcze raz. Nie ma innej opcji bo muszę je u siebie mieć
Te przebiśniegi w trawniku sadziłaś celowo dla naturalnego efektu czy same się tam wysiały?
Masz tych odmian sporo
Ja się trzeci rok przymierzam podzielić przebiśniegi, a potem jak przekwitną zapominam, że chciałam to zrobić...
Zrobiłaś jednak werandę
Jesteś zadowolona?
Byłam ostatnio u Izy i podziwiałam jej kilkuletni oczar. Przepiękny. To u niej się w nich zakochałam. Ma przepiękny kształt, nie tylko kwiaty
Widzę u Ciebie przynajmniej 4 odmiany przebiśniegów, a ten ostatni chyba taki sam jak mój. Znasz jego nazwę może? Czy on ma coś w rodzaju zielonej różyczki wewnątrz?
Jeśli możesz zajrzeć do mojego to poproszę
Dzisiaj odebrałam nowe nabytki Ballerinę i Sybelius
Vita kiedyś u Mirki napisałaś:
nie strasz, że 2-metrowe, w informacji zakupowej napisano: Wysokość krzewów: 0,8 – 1,0 m
Szerokość krzewów 0,5 – 0,8 m
Czy mogłabyś podzielić się swoim doświadczeniem opieki nad nim?