Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

vita 23:08, 15 lut 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
Basiu, Aniu, dziękuję.

Mam kwiaty! Kwitnie już u mnie oczar.



Kiepskie fotki, ale jakie mają być, kiedy słońca na jak na lekarstwo? Oczar też nie z tych wypasionych, raczej z tych chuchanych i dmuchanych. Wreszcie, po dwóch, co najmniej, przeprowadzkach ma dobre miejsce. Zaciszne od wiatrów i półcieniste. Za kilka lat może będzie dużym krzewem, przed którym, w lutym, będzie można oniemieć z zachwytu. Widziałam kiedyś taki oczar, który powalił mnie na kolana, ale to było dawno temu.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:20, 15 lut 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
asc napisał(a)
Vita.. w Lilypolu znów pojawiły martagony, przedwczoraj kupiłam..... .szaleństwo zakupowe na chandrę zimową i nie tylko.
Jedź na narty.... i poszalej za mnie, bo u mnie urwanie głowy w pracy, z której nie ma kołaczy, wiec i motywacji zero.

Tak zrobię, Aniu, cóż pozostało w środku zimy? Ale to już nie długo, nie długo
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
barbara_kraj... 23:29, 15 lut 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Vito, no i masz jednak coś na pocieszenie: kwiatki oczaru i wyjazd do Krynicy
Miłego pobytu i wielu sklepów ogrodniczych po drodze
I słońca!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
vita 23:32, 15 lut 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
Poważnie wzięłam do serca te życzenia, Basiu Będę się starała żadnych sklepów po drodze nie przeoczyć, a jak wrócę, to do wiosny zostanie tyle dni, ile palców u rąk. I u nóg.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
mira 00:18, 16 lut 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Vita miniemy sę w Krynicy , tak więc chętnie zobacze Twoje doswiadczenia w zakupach w tym rejonie
jak w marcu pojadę to zostawię pewnie w domu wiosnę, ale na szczęście już odbyłam troche szaleństwa zakupowego to jakoś to przetrzymam,
słonka Ci życzę, śnieg ma być do kwietnia na Jaworzynie to mi nie zjexdzisz wszystkiego
pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
monteverde 00:35, 16 lut 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
vita napisał(a)
Basiu, Aniu, dziękuję.

Mam kwiaty! Kwitnie już u mnie oczar.



Kiepskie fotki, ale jakie mają być, kiedy słońca na jak na lekarstwo? Oczar też nie z tych wypasionych, raczej z tych chuchanych i dmuchanych. Wreszcie, po dwóch, co najmniej, przeprowadzkach ma dobre miejsce. Zaciszne od wiatrów i półcieniste. Za kilka lat może będzie dużym krzewem, przed którym, w lutym, będzie można oniemieć z zachwytu. Widziałam kiedyś taki oczar, który powalił mnie na kolana, ale to było dawno temu.

Jednak czerwony jest ładny, ale chyba Twój jeszcze mały?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Martek 01:10, 16 lut 2013


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do Krynicy czyżby do sanatorium ?
Pozdrawiam Vito dziękuję za odwiedziny i życzenia
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Urszulla 07:44, 16 lut 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Piękny ten oczar w śniegu.
U mnie dziś znów zima
A jak dbasz o agapanty na zimę? przepraszam za naiwne pytanie,
ale ja sobie jedno kłącze kupiłam i muszę wiedzieć co i jak
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
vita 10:02, 16 lut 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
Miro, przy moich umiejętnościach narciarskich istnieje minimalne ryzyko zajeżdżenia całego śniegu, hi hi.
Szkoda, wielka szkoda, że się miniemy. Zakupy to ja też mam już wszystkie, ale znasz ten nieograniczony i nie poskromiony apetyt?
Aniu, maleńki ten mój oczar, ale tak obficie jeszcze nigdy nie kwitł, a rośnie u mnie już kilka lat. To jego trzecie i mam nadzieję ostatnie stanowisko.
Martku chciałoby się do sanatorium, ale to tylko wypad po zmianę, złapanie oddechu przed wiosennymi trudami. Od marca bardzo trudny czas dla mnie, z roku na rok coraz trudniejszy. Może jak wrócę, a Ty będziesz już na chodzie, to się spotkamy? W przyszłą sobotę, ciekawe jak tam czasowo u Kasi?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 10:37, 16 lut 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
Urszulla napisał(a)
Piękny ten oczar w śniegu.
U mnie dziś znów zima
A jak dbasz o agapanty na zimę? przepraszam za naiwne pytanie,
ale ja sobie jedno kłącze kupiłam i muszę wiedzieć co i jak


Ula, zimy znów, to Ci nie zazdroszczę, ale agapanta to i owszem. Sama oglądałam niedawno takie wypasione kłącza do kupienia. Ja muszę zbastować, nie mam już miejsca na kolejne doniczki.



Tak u mnie zimują agapanty. To zadziwiająco twarde rośliny. Ale też nieprzewidywalne. Trzymam je od kilku lat w małych doniczkach, podobno muszą mieć w nich ciasno, aby zakwitły. Dwa z nich postanowiłam przesadzić. Aż mi się serce krajało, kiedy zobaczyłam w jakim stanie są korzenie. Właściwie były tylko one, ziemi śladowe ilości.



Ten, wedle prawideł uprawy, po przesadzeniu nie zakwitnie. Zobaczymy. Mam niecny plan, aby wszystkie agapanty (kilkanaście sztuk) wysadzić w tym roku do gruntu. Zobaczę czy zakwitną, jesienią wykopię, mocno przytnę korzenie i wepchnę do ciasnych doniczek. Oczywiście zapewnię im niską temperaturę i umiarkowane podlewanie. Reszta to zdobywanie doświadczeń, czego i Tobie życzę. Nie poddaj się, kiedy w pierwszych latach agapant Ci nie zakwitnie. Potem może być już tylko lepiej
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies