vita
11:10, 16 lut 2013
Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4588
Skoro o korzeniach mowa. Kupiłam kolejną cebulę Cardiocrinum giganteum. Kupuję je w sprawdzonym miejscu, mogę wybrać z kilku, dokładnie je obejrzeć i są to cebule balotowane.
Tak wyglądało po rozpakowaniu. Widoczny wierzchołek wzrostu, zdrowe, jędrne korzenie.
Na tej fotce (żałuję bardzo, że kiepska) kryje się niespodzianka. Prawdopodobnie jest to cebula, która może w tym roku zakwitnąć. W łusce, na samym dole jest taka wypustka, którą podejrzewam o to, że jest zaczątkiem cebulki przybyszowej. Jeśli cebulki przybyszowe, to roślina szykuje się do kwitnienia.
Mogę się oczywiście mylić, ale każdy krok rozwoju tej cebuli będe miała pod kontrolą. W gruncie, pod grubą warstwą kory zimuje Cardiocrinum ubiegłoroczne. Może pora rozgrzebać nieco ściółkę i zobaczyć co tam nowego? Oby optymistycznego
Tak wyglądało po rozpakowaniu. Widoczny wierzchołek wzrostu, zdrowe, jędrne korzenie.
Na tej fotce (żałuję bardzo, że kiepska) kryje się niespodzianka. Prawdopodobnie jest to cebula, która może w tym roku zakwitnąć. W łusce, na samym dole jest taka wypustka, którą podejrzewam o to, że jest zaczątkiem cebulki przybyszowej. Jeśli cebulki przybyszowe, to roślina szykuje się do kwitnienia.
Mogę się oczywiście mylić, ale każdy krok rozwoju tej cebuli będe miała pod kontrolą. W gruncie, pod grubą warstwą kory zimuje Cardiocrinum ubiegłoroczne. Może pora rozgrzebać nieco ściółkę i zobaczyć co tam nowego? Oby optymistycznego

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum