Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

vita 22:23, 26 sty 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
monteverde napisał(a)

To może spróbuję, bo te elektroniczne u znajomych nie zdały rezultatu wszyscy wracali do normalnych, a jak nakleję plasterek może pomoże
a z cardiocrinum może kiedyś


Plastry u mnie nie zadziałały, używam tabletek, pojęzykowo, chociaż one są do ssania.
Spróbuj, może Ci się uda, warto
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
nieszka 22:25, 26 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Kurcze a ja myślałam że moim roślinką dobrze i ciepło pod tym śniegiem a tu się okazuje że trzeba troszkę sniegu zgarnąć bo się poduszą. No to już wiem co jutro będę robiła
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
aldonaz 22:29, 26 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1841
Witaj, dawno do Ciebie nie zaglądałam, ale przeglądając zdjęcia z pewnego angielskiego ogrodu, jedno skojarzyło mi się z Twoim ogrodem.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=483336541708290&set=a.483336218374989.102415.131144550260826&type=1&theater

Lilia imponująca - podziwiam za cierpliwość. Czosnki również. Jesienią wsadziłam cebule Szuberta, zobaczymy co z nich wyrośnie. Już bliżej do wiosny niż dalej. Pozdrówka
____________________
Lek na całe zło czyli mój ogród
vita 22:30, 26 sty 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Bylinom i cebulowym to na pewno dobrze pod grubą warstwą śniegu, ale zimozielonym to niekoniecznie.
Poza tym ciężar śniegu może je zdeformować. W każdym razie ja zawsze próbuję je trochę odkopać.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Kairu 22:33, 26 sty 2013


Dołączył: 24 sty 2013
Posty: 132
Witam, fantastyczny ogród. Czuje się jakbym oglądał książkę z inspiracjami ogrodowymi .
____________________
Irek - Ogród, a może coś więcej....
vita 22:39, 26 sty 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Hej, Aldono. Porównanie mojego ogródka do Barrington Court to zaszczytne porównie, zbyt zaszczytne, ale miło mi. Z czosnkami nie odpuszczam, dwa tygodnie temu trafiłam na bardzo spóźnioną promocję wyprzedażową 'Globemaster', siedzą w donicach i też czekają na tę wiosnę, która niebawem. Szuberta jakoś omijałam dotychczas.
Pozdrawiam.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Mala_Mi 22:42, 26 sty 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
monteverde napisał(a)

Przy rzucaniu papierosów zawsze się czymś wspomagam (robiłam to wiele razy, hm...ostatnio trzy lata nie paliłam) niquitin dobrze się sprawdza. Też uwielbiam palić!
Zachęcam do eksperymentów z cardiocrinum, satysfakcja gwarantowana


To może spróbuję, bo te elektroniczne u znajomych nie zdały rezultatu wszyscy wracali do normalnych, a jak nakleję plasterek może pomoże
a z cardiocrinum może kiedyś

M jak rzucał też się wspomagał plasterkami.. w pewnym momencie nie wytrzymał i stwierdził, że ma teraz 2 nałogi..pali ustami i tyłkiem..... i kosztuje go to 2 razy tyle....Trzeba było widzieć jego monolog...... Rzucił jedno i drugie.. przy czym sporadycznie zapali jednego...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Dasia 22:52, 26 sty 2013


Dołączył: 05 wrz 2011
Posty: 1004
vita napisał(a)

Tak, ja. Doprowadziłam do kwitnienia angażując do pomocy wszystkich, którzy wyrazili najmniejsze zainteresowanie ( forumowiczów, miejscowy Ogród Botaniczny) no i udało się. Niestety, cebulki przybyszowe, ktore za późno posadziłam do gruntu zmarzły. Ale dokupiłam następną cebulę, która za rok moze kwitnąć. Mam więcej doświadczeń z jej uprawą i nie odpuszczę, aż dochowam się wielu kwitnących. Tak mnie wzięło



Ambitna z Ciebie ogrodniczka.
A ta lilia piękna
____________________
Biały domek pod lasem
vita 11:07, 27 sty 2013


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Witaj Irku z Wrocławia, dzięki za wizytę i miłe słowa.

asc napisał(a)

M jak rzucał też się wspomagał plasterkami.. w pewnym momencie nie wytrzymał i stwierdził, że ma teraz 2 nałogi..pali ustami i tyłkiem..... i kosztuje go to 2 razy tyle....Trzeba było widzieć jego monolog...... Rzucił jedno i drugie.. przy czym sporadycznie zapali jednego...


Trudne sprawy, najlepiej od głowy zacząć i prostego rachunku ekonomicznego. Ile byłoby za te przepalane pieniądze roślinek? Czasami jednak głowa szwankuje hi hi.

Dasiu, tylko czasami ambitna ze mnie ogrodniczka, mam słabość na punkcie cebulowych, szczególnie szachownic. Dziewczyny, moje ogrodowe koleżanki trochę się ze mnie śmieją. Ale ja nie odpuszczam, lubię sobie 'pochodzić' koło upraw, pewnie dlatego, że z wiedzą botaniczną u mnie nie bardzo. Co gorsza, mam coraz mniej czasu na ogrodowanie. Ale to już inny temat.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Mariusz 13:38, 27 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Witaj, dziękuje Ci za wizytę u mnie .
Widzę, że piszecie o paleniu, oj wiem coś na ten temat i jeśli mam radzić, to przerywa się i już, bez wspomagaczy, tabletek, cukierków itp. Wszystko co chwilowo w psychice ma zastąpić nam papierosy, spowoduje , że do nałogu wrócimy prędzej czy później. To święte słowa mojego lekarza, dzisiaj wiem że się nie mylił - nie palę.

Vito dla ciebie w podziękowaniu.
Magnat p. L. Komarnickiego (I.v.)



____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies