Witaj Grażynko. Fajnie, że wpadłam do Ciebie bo od tych pyszności humorek mi się poprawił. Dziękuję i pozdrawiam zimowo niestety .

Grażynko skusiłam się na rodka z Aldika, poszedł na razie do garażu, napisz mi czy mam go przesadzić w większą doniczkę i inną ziemię, czy już poczekać na cieplejsze dni i wkopać w ogrodzie? Pozdrówka wieczorne ślę

Poczytałam o rododendronach, siarczan jak najbardziej, ja mam zamiar jeszcze zastosować siarkę mieloną, polecam ten wątek, są tam bardzo profesjonalne informacje:
rozaneczniki-sadzenie-i-pielegnacja

Grażynko siarczan zapisany na liście zakupów i mam jeszcze pytanie bo gdzieś mi umknelo bo zapewne napisałas juz, ten rh różowy co był nn na zdjeciu to ile ma lat u Ciebie? pozdrawiam cieplutko chociaż u nas mrozno dzis bardzo.

Grażynko !
Wiadomość odebrałam . Dzięki za namiary. Skorzystam. Zaraz idę na ich stronę pochodzić po sklepie.
Na Bocheńską czasem zaglądam. W tamtym roku kupowałam tam lawendę.
Tak sobie myślę, że może czasem się mijamy na mieście, nawet o tym nie wiedząc !
Pozdrawiam.

Przyleciałam do Ciebie ten śnieg zobaczyć...wierzyć mi się nie chce, u nas ZERO śniegu!

Anetko myślałam o Tobie, cieszę się, że pokazałaś się

Julitka - byłam już u Ciebie poczekałabym z sadzeniem do gruntu

Gosia - a znam te strony, znam ! Szkoda, że magija znikła

Danusiu - jak się nie mylę ( w tym wieku różnie może już być ) mam go (Bogdzia zdiagnozowała, że to Fantastica) od 2008 r bądź 2007, nie raczej od 2008 r.

Marysiu - ciekawa jak ta lawenda Ci rosła ? Będę "polować" i ja na nią w tym roku, chcę mieć więcej
Bywasz na targach kwiatowych na zamku ? Ja zawsze jakąś bylinkę znajdę

Kasiu -zasypało nas totalnie zdjęć nie mam, jestem poza domem w Krakowie

Uściski zostawiam

Jak tam u Was Grażynko, zasypało was? U nas napadało trochę śniegu, ale teraz już nie sypie, pozdrawiam

Znajomi mi donieśli, że w Krakowie spod śniegu to tylko szczyt Wawelu wystaje

Dziękuję Grażynko za odwiedziny
Masz rację z tymi akacjami, ale ogród który tam planuję nie będzie taki wiesz, spod igły, marzy mi sie taki sielsko-wsiowy, więc jak mi tam naśmiecą te akacje to może nie będzie tak razić? Chociaż jak się zastanowić to teraz w ogrodzie mam młodą "frisię" i faktycznie niby nie duża ale naśmiecić potrafi.... muszę przemyśleć od nowa