Cześć Aniu, ogólnie to ja mam storczyki, w ilości dużej, ale fachowcem to nie jestem.
Twój storczyk ma ładne korzonki, liście, pięknie kwitł, czyli jest zdrowy, a jak zdrowy to powinien puścić z boku nową roślinkę/stożek To silne rośliny i zwykle potrafią się uratować z takich uszkodzeń... najwyżej poczekasz dłużej na kwiaty, ale też niekoniecznie

Dzięki za komplement u mnie pod kątem ogrodu.. to taki mały ogród botaniczny z wielką listą chciejstw
Taka moja baba jaga

Poczytałam o storczyku. Ja niechcący wlałam wodę do środka rozety liściowej. Środek zrobił się czarny i dwa liście już odpadły. Mam nadzieję, że też puści coś z boku , jakąś odnóżkę

Aniula pozdrawiam u Ciebie - dzięki za odwiedzinki Storczyk powinien dać radę. Chociaż go szkoda to będziesz miała nowe doświadczenie... Miłego dnia

justi napisał(a)

Poczytałam o storczyku. Ja niechcący wlałam wodę do środka rozety liściowej. Środek zrobił się czarny i dwa liście już odpadły. Mam nadzieję, że też puści coś z boku , jakąś odnóżkę

Mój w takim przypadku puścił w środku nowy stożek Na wszelki wypadek podlałam tylko środkiem grzybobójczym.. miałam go wyrzucić (bo już nie mam gdzie ich trzymać, wiec gorsze już kończ u mnie żywot), ale jak zobaczyłam, że się zbiera do życia, to darowałam mu życie

No to Justysiu będziemy obie z nadzieją czekać na nowe stożki.

Aniu ja swojego storczyka podlałam tak jak radziłaś ,teraz czekam co będzie się z nim działo .
A córcia dostała taka operę, że na Dzień Matki murowany storczyk będzie

Trzymam kciuki za storczyka Ja dopiero rozpoczynam przygodę z nimi to nie podpowiem. Wiem tylko, ze jeden przekwitnięty zebrał sie w sobie i będzie ponownie kwitł na moja prośbę

Aniu dzięki za miły wpis i odwiedziny. Właśnie taż mam takiego oleandra. Zdjęcia nie usuwaj niech zdobi wątek. Pozdrawiam.

Aniula..... obejrzałam początek wątku... fajnie, że zmieniasz swoja betonowa pustynię w oazę na betonowej pustyni. Oaza też cieszy... nawet malutka ....
A wisteria u Ciebie rośnie, a u mnie nie I też mam glinę ...

Aniu, obejrzałam i podziwiam

ja u siebie na kawałek z gliną sypałam trawę z koszenia przez pół sezonu, przekopałam, zostawiłam na zimę i na wiosnę wymieszałam z torfem oraz wrzuciłam w całość dżdżownice - wszystko pięknie rośnie, dżdżownice gdy je widuję przy okazji sadzenia śliczne i tłuściutkie

na spękania w betonie macierzanka jak najbardziej, będzie Ci dodatkowo miło pachniała

pozdrawiam i będę zaglądać