Te jałowce niedługo ci zarosną kamienie i całą górkę.. ten jałowiec po prawej, jeżeli to taki jak mój..to za 4 lata będziesz mieć 3 metry... a te niskie..za 4 lata będziesz ciąć bonzaje dla ubogich.

Albo zrób tu wrzosowisko, albo wyrównaj i daj berberysy kolumnowe i będzie parawan..
Zobacz u mnie jak w niecałe 5 lat urosło.... to ten nieszczęsny przedogródek..

Moje berberysy erecta mają już dobrze ponad metr -są od roku - i dalej rosną... może Ci by się nadały na tę górkę? A jeśli to za niskie by było (myślę ze 1,5 m góra??) może dąb fastigiata? wielki rosnie, kolumnowo, ale czy dałby radę... nie wiem.
tu moje berberysy-pod domem


a ja bym ją zlikwidowała i rozsypała piach dookoła, po co Ci ta górka??
jałowce za parę lat się rozrosną szeroko.

Uuu, nie podoba wam się moja górka.. Górka powstała z musu, aby coś zrobić z piachem, który niespodziewanie się u nas pojawił, aby jakoś ulokować kamienie które leżały w tym miejscu i by mieć gdzie wsadzić te różne krzaki, z którymi nagle nie wiadomo co zrobić. No i fajnie mieć w ogrodzie coś innego niż płaską ziemię I skalniaki są fajne. A to, że się jałowce rozrastają, to nie dobrze..? Chyba tak ma być, nie..?

No to ja nie wiem już co zrobić

Kasiu ja jestem zwolennikiem różnicowania terenu, a więc wszelkiego rodzaju górek, wniesień dlatego ja ta górke bym zostawiła. W sumie to ma fajny kształt. Co do obsadzeń - jeżeli tam jest piach to z krzewów oprócz jałowców i berberysów poradzą sobie rówiez sosny, ogniki, rokitnik, pięciorniki a z bylin astry, trawy, rojniki, wrzosy też dadza radę ale trzeba im nanieść torfu.
Proponuje zrobić w tym miejscu kolekcję berberysów, do tego poprzetykać je kolumnowymi jałowcami. Tyle że nie mieszaj za duzo kolorów - masz już żółte, można jeszcze dać czerwone, pomarańczowe - najlepiej formy kolumnowe (np 5 form kolumnowych a 1 rozłozysty)Te jałowce płozące zsuń trochę niżej - przy nasadzie górki, będą miały duzo miejsca i ładnie się rozrosną. kompozycję uzupełnił białymi kamieniami oraz bylinami - w grupie posadź astry i wrzosy i rozchodniki na jesień, tylko nie rozrzucaj je tylko posadź plamami. W suchym miejscu poradzą sobie równiez jeżówki i rudbekie - to kwiaty na lato, najładniej wyglądają na tle jałowca zielonego. I jeszcze wiosna - mnie w suchym miejscu poradzą sobie krzewuszki , można coś wsadzić karłowatego.

Górka sie podoba, tylko nasadzenia się nie podobają, bo za 4 lata zasłonią górkę i fajne kamienie... wiec albo fajnie obsadzona górka, albo płasko i rośliny które będą bujać wzdłuż i wszerz.
Wyrzuć wszytko z niej co rośnie wielkie... zostaw rośliny nadające się na skalniak.. np miniaturowe jałowce.. mam takeigo na skalniaku i rośnie powolutku, są berberysy (też mam ) które rosną powolutku.
U Ciebie widzę, że masz odmiany które będą szybko rosły....
Tu masz tylko 5 lat.... jałowiec.... pod dach sięga..
Ten oznaczony strzałka wyrzucony po 2 latach.. przesadzony i urósł na 2 metry szerokości i metr wysokosci.. taka bab jaga... bonzaja ostatnio z niego zrobiłam..... i się oswajam czy zostawić czy nie....
Inny w drugim miejscu patrz jaki wielki a był taki sam... i razem sadzone.. bnzaj już rok temu zrobiłąm, bo nie nadązyłam ciąć drania..
Ja też lubię zróżnicowany teren i też sobie skalniak zrobiłam chociaż pisali że nie modny itp itd.... bo nie lubię płasko ..

Macham Kasiu, ale stron natrzaskałaś.... Nie wiem jak to nadrobić....

Dzięki dziewczyny za rady , muszę się poważnie zastanowić co z tym wszystkim zrobić... Ech. Jakbyście widziały gdzieś jakieś inspiracje, które mogłyby mi się przydać, to rzućcie linkiem.

Generalnie plan był taki, aby górka cała była zarośnięta jałowcami i berberysami na szczycie. Kamieni rzeczywiście by nie było wtedy za bardzo widać.. Ale jakoś o nich nie myślałam. A w sumie ładne są.

Pierwotnie miały tam rosnąć wrzosy i spływać aż na płaski teren przed górką, taka polana, ale jednak to zbyt ryzykowne i upierdliwe, wrzosy pewnie by mi wymarzły albo uschły, nie chciałoby mi się ich wszystkich co roku okrywać itp. itd. I zdecydowałam wsadzić te wszystkie biedne bezdomne jałowce. Może posadzę je trochę niżej, jak radzi Kasiek, a wyżej kosodrzewinę dam na szczycie i dalej w prawo od niej berberysy kolumnowe..? Tylko co dać pomiędzy jałowcami a berberysami....

Marzena2007 napisał(a)

Macham Kasiu, ale stron natrzaskałaś.... Nie wiem jak to nadrobić....

Madżenka, odmachuję!

Natrzaskane Marzenko, bo ja zdesperowana jestem - zima się zbliża, a ja w doniczkach ciągle siedzę Mam róże The Fairy do wsadzenia na przyszłej rabacie różano-trawiasto-szałwiowej, górkę piaskową do zagospodarowania... I dużo innych rzeczy, ale tamte już dzięki pomocy Ogrodowiszczanek jakoś ogarniam

Kasiula, nie przesyłam linku ale propozycje. widze że nie zależy Ci na skalniaczku z miniaturkami, chcesz wykorzystać tylko zróżnicowanie terenu. Spróbuj posadzić w ten sposób rośliny - z wykorzystaniem wszystkich jakie tam posadziłaś - moze i dusze mam artysty ale mózg ekonomisty, nie cierpie gdy cos się marnuje i zawsze w pierwszej kolejnosci korzystam z tego co mam.
Zdecydowanie mało artystyszny rysunek ale widać o co chodzi. rabatę tworzysz w ćwierćkole, u góry 3 jałowce (żywotniki też sa odporne) by osłonic sie od sąsiada - nie w szpalerze tylko środkowy trochę wysuniety. Sadzisz 3 berberysy - 2 złote które masz i jeden jakiś antropurpurea (nie kolumnowy - rozłozysty) Potem trzebaby było dokupić 3 kulki (iglaki ), pomiedzy nimi te dwa jałowce które masz. Te czarne chmurki to kamienie, zaś niebieskie kropeczki to miejsce na byliny. Proponuje rudbekie, jeżówki, nachyłki, rozchodniki, astry, tojeście lub sadżce - wszystkie radza sobie w piachu.



Powodzenia

Kasiek, dzięki!! Poprzemyśliwuje sobie twój pomysł i wszystkie wcześniejsze - właśnie przyjechałam na działkę i mogę na żywo poplanować na piaskowej górce. Na razie już wiem, że mam do przesadzenia conajmniej 5 krzaków z okolicy górki, i już mi się wszystkiego odechciało

------------------------

Słuchajcie, mam taki mały pomysł - może by za tą rabatą z różami wielkokwiatowymi dać taki niski murek z kamieni..? Taki wyższy pośrodku (maks 50cm wys.) i zniżający się do ziemi w lewo i prawo. Co myślicie..?

Jutro będę rabatę z różami The Fairy robić Tzn. będę intensywnie myśleć, przestawiać godzinami doniczki, by na wieczór się załamać i standardowo postanowić, że następnego dnia posadzę wszystko gdzie popadnie i skończę z ogrodnictwem, żeby się nerwowo nie wykończyć

Mam:
- 9 róż The Fairy
- 3 miskanty Morning Light
- kosodrzewinę
- 8 szałwi

Co można do tego jeszcze dołożyć..? Głównie chodzi mi o trawy - stipy byłyby idealne, by je posadzić przy różach, ale niestety są zbyt delikatne i by u mnie wymarzły Jakie trawy by się nadawały i ładnie pasowały do róż (niskich różowych okrywowych)?