Mi się podoba też połączenie: róże + kocimiętka albo róże+powojnik bylinowy albo powojnik w ogóle albo róże + fioletowe dzwonki

Powojnik bylinowy powiadasz..? Coś mi się o uszy obiło, że jest coś takiego... Ale jak dotąd nie widzialam. Idę poszperać o nim w sieci

A jakieś trawki jeszcze..? Do różyczek?

Trudno coś doradzać jak sie nie ma wymiarów i planu.... ile masz miejsca pomiedzy różami.. jak je chcesz posadzić..... Może gdzieś pozakazywałaś, ale zawsze wrzuć ponownie o co ci chodzi.. by nie cofać w poszukiwaniu..... łatwiej wtedy pomóc... nawet powtarzaj to samo.. Wątków jest dużo i sie wszytko potrafi pomieszać

Ania asc kochana, już już, o tu mam dwie rabaty z problemami

1. Różana wielkokwiatowa istniejąca - może by za nią dać niziutki murek z kamienia, taki wyższy na środku, zakręcie, do 50cm, zniżający się na boki aż do ziemi, taki nierówny...



2. Różana okrywowa powstająca - same róże The Fairy i Lovely Fairy oraz trawy i szałwie. Od podjazdu z lewej strony wzdłuż ścieżki przyszła rabata będzie miała ok. 5 metrów długości. Od ścieżki, na której stoję, do sosny mniej więcej na środku zdjęcia jest 7 metrów.



Takie coś wydumałam:



Jednak kostrzewy sinej (jedne sine plamy na obrazku) chyba nie dam, a czyśćca wełnistego (drugie sine plamy) nie udało mi się jeszcze dostać Mam 9 róż okrywowych, 3 miskanty i kosodrzewiny. Chciałabym tam jeszcze jakieś zwiewne ale nie za duże, raczej zwarte trawki dosadzić podobne do stipy (ale stipa nie jest dość mrozoodporna).

UWAGA, komunikat - Słodkie bernardynkowate 3-letnie maleństwo szuka domu z ogrodem!

Benito vel Benio, adopotowany ze schroniska przez nieodpowiedzialnych mężczyzn, mieszka w budzie na warszawskich działkach. Od skołtunionego futra porobiły mu się odparzenia i rany na skórze, wiec został ogolony "na pudelka" Jest absolutnie kochany, bardzo łagodny. Nie jest pewnie 100% bernardynem, ale ma bernardynie serce, które bardzo by chciało mieć własną rodzinę do kochania.

Oto Benio:








(^ to nie ja )

Benio szuka odpowiedzialnego domu chętnie z ogrodem, gdyż bardzo lubi sobie spokojnie spacerować Gdyby ktoś z was myslał o adopcji takiego kochanego psiaka, albo znał kogoś, kto mógłby być dobrym domem dla Benita, to dajcie proszę znać. Benio musi znaleźć dom możliwie jak najszybciej, nim nadejdzie zima lub nim jego "opiekunowie" zmienią zdanie co do jego oddania.

projekt piękny, jezeli nie chcesz dać kostrzew to morzesz jałowca Wiltoni lub blue star. Byliny o srebrnych liściach ma również firletka, perowskia i lawenda . Powodzenia

kachat napisał(a)

A jakieś trawki jeszcze..? Do różyczek?

Slawko z wątku "I ja podzielę się z wami moim ogrodem" ma tutaj:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2389-i-ja-podziele-sie-z-wami-moim-ogrodem?page=105
jak dla mnie cudne połączenie na rabacie angielskiej jasnej róży okrywowej ze stipą. Mnie powaliło na kolana Chociaż właśnie nie wiem jak z mrozoodpornością stipy.

A może jakaś turzyca? np. variegata albo miskant? (morning light?)

A roże wielkokwatowe może z naparstnicą?
Traktuj to jako burzę mózgów

kasiek, na ciebie można zawsze liczyć Dzięki za rady, zaraz poprzeglądam wymienione przez ciebie roślinki

Elik, stipy byłyby idealne, ale one właśnie przemarzają Miskanta ML już mam A turzyce to nie wiem, popatrze, ale myślałam, że one to raczej do cienia gdzieś pod drzewa bardziej... Myślałam o jakichś w rodzaju stipy, ale są takie w ogóle..?

Myślę.. ale nie mam czasu na pisanie

Benia szkoda, puść na FB tam więcej osób czyta i podaje dalej..