Kachat wiesz że ja się za bardzo nie znam więc moich rad nie bierz do serca hehe
ale ja za różami nic bym nie sadziła, jak to są róże pienne to za nimi posadziłabym pnącą, ale jeśli są pnące to zostawiłabym tak jak jest. Natomiast przed, może lawenda lub przetacznik by pasował. Zajrzyj do poniższego linku, bo tam jest dużo róż, więc może coś podpatrzysz co z przodu posadzić
https://www.ogrodowisko.pl/watek/586-tam-gdzie-mgly-i-roze-mieszkaja?page=83

Róże są wielkokwiatowe, różnokolorowe (miały bardziej cieszyć niż wyglądać, więc taki miszmasz zrobiłam ) Za nimi jest las, więc trochę... dziwnie.. to wygląda Posadziłam z tyłu jaśminowca, aby jak podrośnie ciemnozielone tło robił dla róż, ale teraz nie jestem pewna, czy to był dobry pomysł... A przed różami właśnie rozważałam przetacznika, albo przetacznik na zmianę z lawendą może..?

Z tą klapą betonową to właśnie jest problem... Tak myślę, że może by tam kamieni poukładać na tym , a pomiędzy kamieniami kępami trawę niedźwiedzie futro..? Ale czy te 10-15 cm ziemi to dla niej też nie będzie za mało/sucho? Hydrożel odpada, jak już coś robię, to na zawsze. Na myśl, że za te kilka lat coś mnie czeka (tu - wymiana hydrożelu.>?), robi mi się niedobrze..

Zdrowie - z tą pergolą, to pomyślę, ale - tam już jest z tyłu las, sosny rosną, ciemnawo jest... Myślisz, że róże by tam dały radę..?

Dziękuję za ładne ułożenie kulek.. jak widać komuś zawsze łatwiej pomóc niż sobie

Moje uwagi do ostatnich 2 stron.........

- rojniki rosną i w półcieniu bez problemów ale szybko robią sie brzydkie...

- niedźwiedzie futro lubi sucho i do duszy.. daj ten hydrożel... futo i tak trzeba co jakiś czas przesadzać i rozsadzać, bo wypadają łyse placki.. i to co 2-3 lata.. przynajmniej u mnie dłużej kępy nie wytrzymały

- a może zrób na tym ciurkadełko, z kamieniami... co masz pod tą pokrywą betonową??? bo już nie chce mi sie wracać i szukać.. Zawsze zbiornik możesz zakopać koło płyty, wyprofilować spadek ... lub podnieś teren nad płytą... będzie więcej ziemi i kostrzewy powinne rosnąć.. lub wysyp płytę kamykami i ustaw na tym huśtawkę wg mnie wariant najlepszy

-za różami nie dawałbym róż, bo róże wymagają dostępu i opieki.... będziesz podrapana jak po walce z dzikimi kotami.. lub rysiami z lasu...

- daj może jakie iglaki co zrobią za tło.. byle nie tuje, bo one do lasu nie pasują.. jakieś sony niskie, kosówka.. albo jaka fikuśna pergola, kratka obrośnięta bluszczem???

Hallo I ja zaglądam.
Co do pokrywy betonowej – to ciężki temat, ja będę przerabiać podobny problem. Na razie się tak zastanawiam, bo 10-15 cm ziemi to dość płytko. U mnie w miejscu gdzie mam zakopany betonowy fundament przy tarasie to trawa nawet nie rośnie. Za płytko. A nie chciałabyś wsadzić tam czegoś w donicach? Albo wysypać kamyki + ławeczka + kompozycja w donicach? Musisz mieć stały dostęp do tej studni? Gdzie masz tą studnię?

Elik witaj

Dziewczyny, tę pokrywę betonową mam w lesie pomiędzy sosnami Nie pytajcie, dlaczego mamy "szambo" (to część oczyszczalni właściwie) w środku lasu kawał od domu a nie pod domem, ale grunt, że jest i muszę coś z nim zrobić. Tzn. nie muszę, ale chcę Na tej pokrywie nic raczej nie będę stawiała, znajduje się poza zasięgiem wzroku, zresztą może znajdę zaraz zdjęcie. A położona jest przy ścieżce tematycznej pt. "Japonia" Z kominka chcę zrobić japoński domek, a na płycie położyć kamienie i coś pomiędzy nimi. Tylko co? Mówicie, że nic tam nie wyrośnie..?

Asc, jak zwykle jesteś nieoceniona z pomysłami Tylko czy kosówki się nadają do półcienia (bardziej w stronę cienia, pełnego słońca tam nie ma nigdy)? I ile tak powinny mieć ziemi kostrzewy, aby wyrosnąć ładnie na betonie? Nie mogę za dużo ziemi podsypać, bo się zrobi kopiec

Znalazłam "szambo" Kto wypatrzy kominek..?

Jejciu jak dużo przegapiłam. Ostatnio nie mam czasu prawie na wchodzenie na kompa że już nawet nie wspomnę o odpisywaniu teraz pisze z telefonu, ale co to za pisanie. Działkę masz piękną i wielką i ciężko jest ją ogarnąć a nawet doradzić przez internet. Najlepiej by na żywo. A z tym betonowym to ja już zupełnie nie zrozumiałam generalnie to ma byc na stałe czy do tej studni ma być dostęp?

MuSzka, ty żyjesz!
Ten beton to okrągła klapa o średnicy ok. 2-3 metrów przykrywająca "szambo" - częśc oczyszczalni przydomowej. I na tym betonie jest ok. 15 cm ziemi tylko Dostęp musi być do małej żeliwnej klapy o średnicy ok. 70cm pośrodku tej betonowej. A na reszcie betonu chcę coś posadzić... Tylko co.

Nic na niej nie sadź... wysyp kamykami, korą szyszkami.. to jest już w lesie i po co na siłę robić rabatę tam gdzie nic nie będzie rosło... Jak już posadź rojniki.. dadzą tam radę. Mam rojniki, które 3 lata przetrwały pod jałowcem.. i żyją.. Posadź rozchodniki.. też dadzą radę... mam taki co sie rozrasta jak głupi.... i myślę że na 10 cm da sobie radę.. zaraz poszukam foto.. wrzuć w to jakie kamienie, konar drzewa...
Szybko jest zielone, latem kwitnie na brudny róż... (po przekwitnięciu dobrze jest suche badyle wyrwać/wyciąc).. kochają to pszczółki. Mam to też przy parkingu i rośnie to na kamieniach... bo ziemi to tam prawie nie ma.. nie podlewałam nawet w to lato ani razu. Miałam to pod różami, gdzie cień od bylin i róż był cały dzień.. rosły ..

Mogę ci wrzucić trochę sadzonek... wsadzisz na klapie i zobaczysz czy przeżyje? Jak przeżyje to odrywasz kawałek gałązki i do ziemi... A tyle tego ostatnio wykopałam i wyrzuciłam.. miałabyś na całą klapę To sie rozrasta..ale nie inwazyjne.. daje sie opanować W odróżnieniu od tojeści płożącej, której wczoraj wykopałam całą taczkę.. i będę walczyć z nią do 10 pokolenia...