Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kolorowy ogród do kapitalnego remontu

Kolorowy ogród do kapitalnego remontu

Gocha 11:01, 10 kwi 2017


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Betka napisał(a)

Beatko ta górka ma być jeszcze dużo niższa i przesunięta w stronę rogu działki a odsunięta od domu trochę. Założenie jest takie że to ma być część trawiasta, preriowa z wyniosłymi kolumnowymi akcentami i jakoś połączona spójnie z rogiem działki.
A na tej nowej rabacie z cisem to jeszcze nie wiem czy cis wyrzucić czy go zostawić i niwaki robić. A do posadzenia tam mam tawuły, rozchodniki, szałwie,przywrotnik, trawy brązowe lub ID ewentualnie róże i mam jeszcze trochę bylin w przechowalniku. I miejsce muszę zostawić dla magnolii którą mam zamiar w końcu w lipcu kupić.
A ten fragment ogrodu na zdjęciu to jest zaraz po prawej stronie od bramy i od rabaty z kulkami bukszpanowymi.Buziaczki
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Gocha 11:14, 10 kwi 2017


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
anabuko1 napisał(a)
Jak już będzie bzowo, kwitnaco to z daleka te widoki są piękne przyjemne. I te zapachy hmm.
Moje sasanki w podobnym stadium.Rajska jabłoń też mam Ale inną odmianę. Moje kamczackie już kwitną i pełno tam bzyczkow.


Aniu mam straszną ochotę dokupić sobie lilaków. W tamtym roku kupiłam 2 różne- Krasawica Moskwy i Primrose. Tylko zółty nie będzie kwitł w tym roku a Krasawica i owszem i to sporo ma pąków. Mam jeszcze jakiego fioletowego jasnego pełnego NN i strasznego drapaka którego ratuję bo miał być wyrzucony- ciemny fiolet pojedynczy. I czekam też na kwitnienie Palibina. Aniu a może podpowiesz mi jaki lilak mam zakupić.
Rajskie jabłonki w tamtym roku kupiłam w ilości 5 szt, - 4 różne odmiany i czekam na ich kwitnienie. Mam oprócz Baleriny Olę, White Angel, Golden Hornet i oczywiście mam też chęci dokupienia kolejnych.Pozdrawiam gorąco
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Gocha 12:38, 10 kwi 2017


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Wklejam u siebie do zapamiętania- przygotowała Polinka - rady Mazana

polinka napisał(a)
Dla wszystkich zainteresowanych ekologicznymi opryskami podaję informcję jakie do tej pory udało mi się zgromadzić od Mazana.

1.Zapobieganie chorobom grzybowym:
PW-Proponian wapnia
OW- Octan wapnia

2.Zapobieganie występowaniu ssąco-gryzących:
HT-Herbatka tymiankowo-oreganowa
RT-roztwór tymolu

Wybieramy jeden preparat z 1 i jeden preparat z 2.
Zaczynamy oprysk od preparatu z 2. czyli HT albo RT, następnego dnia robimy oprysk z 1. czyli PW lub OW. Po 7 dniach powtarzamy, zaczynając znów od HT lub RT. I tak już do końca sezonu robimy opryski wg takiego schematu

Proponian wapnia- PW

Odważamy 150 gram propionianu wapnia i wsypujemy do butelki o poj 1 l Do tego dodajemy 2 ml octu 10 % lub 3 ml octu 6 % i całość dopełniamy wodą do objętości 1 litra. Wstrząsamy do całkowitego rozpuszczenia. Do oprysku bierzemy tego koncentratu 2 ml na każdy litr cieczy do oprysku. W każdym litrze cieczy do oprysku powinno się znajdować 100 ml krochmalu przygotowanego identycznie jak w przepisie na IF.
Jak wynika z prostego przeliczenia 1 l koncentratu PW starcza nam na 500 l cieczy do oprysku. Koncentrat powinien być stabilny chemicznie i mikrobiologicznie.

Zmartwił mnie krochmal w przepisie, w drugim ogrodzie będę miała problem z przygotowaniem i zadałam pytanie Mazanowi czy krochmal można czymś zastąpić?
Cytuję odpowiedzi Walerka:

"Dlatego używam mydła w płynie - prawie się nie pieni, a oliwa z oliwek zmniejsza pienienie się mydła."

Ile mydła użyć?

" Podobnie do ilości mydła potasowego, gdyż to nim się posługuję. Nie zastępuje całkowicie krochmalu, ale ma działanie biobójcze i wzmacnia PW. To ok. 1 - 2% / litr. Krochmalu wychodzi 10%. Mydło w podobny sposób przygotowuje się na bańki do zabawy dziecięcej.

Do poczytania o mydle potasowym:

http://poradnikogrodniczy.pl/mydlo-potasowe-pomocnik-w-ochronie-roslin.php

Ogólne info o PW:
Co najważniejsze - fytoftoroza nie ma żadnych szans rozwoju, a także werticilioza. propionian wapnia- Zwalczy choroby odglebowe, których na przedwiośniu multum - pytium, szara pleśń, fuzarioza i inne, czyli choroby zgorzelowe powodujące wypadanie roślin nawet kilkuletnich.

"...Preparatem PW można opryskiwać dosłownie wszystko od pomidorów począwszy na jabłoniach skończywszy . Nie wyłączając borówek... W razie infekcji parcha jabłoni lub gruszy do oprysku 8 ml tego koncentratu na litr wody ..."

"...HT na pewno trzeba mieć choćby ze względu na jego właściwości owadobójcze i jako repelent na ślimaki. No i PW na jego właściwości grzybobójcze i jako nawóz wapniowy dolistny i preparat zapobiegający zgorzeli siewek przy produkcji rozsad.

Jesli ktoś jest zainteresowany tematem to można tutaj poczytać:

http://wrzos.phorum.pl/viewtopic.php?t=1829&postdays=0&postorder=asc&start=810

Octan wapnia- OW

jeśli masz kredę (sklep malarski, kreda czysta, bez żadnych dodatków, może w małych sklepikach, niektórzy poszukują w Castoramie, węglan wapnia można też kupić w aptece jako węglan wapnia strącony, możesz użyć również węglanu wapnia do odkwaszania wina jest w sklepach winiarskich, a także kredy dla malarzy w sklepach z art. artystycznymi). Siarczan wapnia - składnik gipsu. Nie nadaje się!!!
Kupić na "anser kreda malarska".
http://sklep1365493.home.pl/pl/p/Kreda-Malarska-2kg/119
Pamiętaj - kreda czysta, bez żadnyc - czystą bez kleju i innych dodatków oraz ocet i wodę możesz opryski zacząć dziś.
Przepis podaje:
do butelki 1,0 L wsypujesz 13 dkg kredy i dopełnij wodą (ilość kredy w ogromnym przybliżeniu to ok. 2/3 szklanki) - należy dobrze rozmieszać,
do drugiej butelki o poj, 1,5L wlewamy 0,5l octu winnego, czy jabłkowego 6% lub 300 ml octu spirytusowego 10%, (W drugiej butelce masz na początku sam ocet i dodajesz do niego roztwór kredy - zachodzi reakcja). Stężenie octu warunkuje jego ilość na litr roztworu: 5% - 300 ml, 7% - 210 ml, 10% - 150 ml.
bierzemy 200ml zawiesiny kredy i dodajemy do octu. Wystąpi reakcja z wydzieleniem CO2. Uwaga, kredę wlewaj powoli do octu, bo reakcja jest silna, mocno się pieni i potrafi wypłynąć mieszanka z butli.
Na koniec należy pobrać 75 ml roztworu do opryskiwacza, uzupełnić do 1 l, zamieszać i do pracy.
Użyć wody ze studni.
Pozostały roztwór przechowywać w tem. pokojowej, będzie do dalszych oprysków.
Jak rozumiem z ww. przepisu - po pobraniu docelowych 75 ml roztworu do opryskiwacza postaną de facto niewykorzystane ok. 800 ml zawiesiny kredy w wodzie z pierwszej butelki(1l - 200 ml wzietej do mikstury ostatecznej)oraz ok. 1,625 l zawiesiny docelowej z drugiej butelki(1,7 l - 75 ml) do ponownego wykorzystania. Dobrze czytam? Co z ta kredą w wodzie (800 ml) robisz dalej, jak ją wykorzystujesz?
Zawiesina kredy w wodzie niech czeka na dalszy rozwój wypadków, natomiast kreda z octem stanowi koncentrat, który na bieżaco będziesz zużywać po 75ml/l roztworu. Nie podawałem dużych liości gdyż nie wiem czy wszystko będzie zużyte, a ręczną tryskawką można się zając bez kłopotu.

OW pomyślany był jako środek eliminujący niektóre zabiegi chemiczne, jednak ku mojemu zdziwieniu wykazał silne działanie także jako stymulator. Działa równolegle na kilka funkcji w roślinie dając efekt roślinnego eliksiru młodości. Stosując uzupełniająco herbatkę rośliny zwiększały ilość pędów generatywnych, a w tym kwiatów.
Mogę tylko powiedzieć, że octan wapnia działa tak wielokierunkowo, że jest preparatem interwencyjnym, zapobiegawczym, a także retardantem. Działa bezpośrednio na wiele grzybów, można go stosować od fazy siewki. Trzykrotne podanie w ciągu 10 - 14 dni nie tylko chroni rośliny, ale wzmacnia je i chroni przed stresem - chłodem, przenawożeniem, suszą itd. Substancja czynna jest cały czas obecna w roślinie, a podana z zewnątrz zwiększa siły obronne roślin, wchodząc w skład hormonów roślinnych harmonizuje ich rozwój zwiększając nie tylko ich masę liściową, ale - co najważniejsze - pobudza rośliny do kwitnienia i owocowania.
Na marginesie - co zwalcza OW.
choroby odglebowe: fuzaryjne więdnięcie /zgorzele siewek/, zamieranie róż i azalii, gnicie korzeni /pythium ultimum/ często spotykane na trawnikach, parch jabłoni i gruszy, zapobiega rdzy gruszy, choroba bulw ziemniaka i cebul tulipanów, zaraza ziemniaczana, czernienie łodyg strączkowych i szereg innych chorób grzybowych.
Preparat został opracowany z myślą o pomidorach i ogórkach, ale jest stosowany na wszystkie rośliny, a efekt jego działania jest zaskakujący. Jeśli się zdecydujesz i go sporządzisz będziesz mogła stosować go bez ograniczeń, a większość chorób roślin stanie się dla Ciebie tylko przykrym wspomnieniem. Powiem, że mój sąsiad - kilkusethektarowy rolnik też go stosuje i dziwi się, że wcześniej o tym nic nie wiedział, a robi na jednorazowy ładunek 2000 litrów. W moim ogrodzie uratował maliny, agrest i porzeczki oraz czereśnie, o pozostałych drzewach i warzywach nie wspomnę. Okoliczni ogrodnicy i rolnicy opryskują teraz przeciw zarazie ziemniaczanej - ja nie muszę - octan zwalcza także i to.
Stosowany od wczesnej wiosny zapobiega: na owocowych - parchowi jabłoni i gruszy, drobnej plamistości liści, moniliozie, na warzywach - askochytozie, mączniakom, alternariozie i wielu innym. Zgłoszeń o pozytywnym oddziaływaniu na rośliny jest jeszcze więcej - wielu opryskuje rośliny ozdobne.

Herbatka Tymiankowa-HT

Na owady jest wypróbowywany inny o nazwie Herbatka tymiankowa.
Przygotowanie:
do 1 i ½ l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo.
Wlać ½ l wódki
oraz ½ l wody przegotowanej i ostudzonej,
odstawić na dobę.
Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody.

Herbatka tymiankowa
Przygotowanie: do 1,5 l butelki wsypać susz ziół tymianku 1 opakowanie 20g i oregano tak samo. Wlać 0,5 l wódki oraz 0,5l wody przegotowanej i ostudzonej (nie gorącej, bo Ci alkohol wyparuje), odstawić na dobę. Po przecedzeniu wsypać wilgotne zioła do innego naczynia i zalać pół litrem wrzątku (poprzedni alkoholowy roztwór tymianku i oregano zostawiamy, nie wylewamy). Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem obydwie ciecze.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody dla wzmocnienia roślin, a 150 ml na 1 litr do zwalczania szkodników.

Nie mieszać z octanem wapnia.
Jeśli pryskać to najpierw herbatką, a następnego dnia można użyć octanu - odwrotnie dopiero po 7 dniach.
Obecne wyniki mówią o dużej skuteczności p/komarom, muszkom i in. owadom, więc możliwe, że i u Ciebie poskutkuje.
Herbatkę możesz stosować w kryzysowej sytuacji, smarujac, pędzelkując miejsce infekcji nierozcieńczonym roztworem. Jest silnie bakterio- grzybo - i wirusobójczy.
Teraz wiesz jak działa stężona natura.


Możesz pod koniec sezonu (sierpień) użyć HT w ilości 300 ml/1l i opryskać łodygi, pędy czy pnie roślin wieloletnich i bylin /ja swoje "maluję" pędzelkiem/ dzięki temu nie mam kłopotów z zamieraniem pędów czy chorobami zgorzelowymi pni drzew i krzewów, a nawet borówki wysokiej.
Wyciąg z tymianku stosuję w takim stężeniu jako środek dezynfekcyjny i sprawdza się nawet b. dobrze. Prawdę mówiąc nie ma środków do odkażania gleby, natomiast HT jest wiruso-, bakterio-, grzybo-, a w wyższym stężeniu także owadobójcza. Nie stosuję na rośliny ulistnione tego stężenia, gdyż może być fitotoksyczna, ale na korę pod którą są kryjówki zimowe szkodników i patogenów jest odpowiednia. Zaraza ziemniaczana po zabiegu doglebowym również ustąpiła. Pisałem o borówce gdyż zaatakował grzyb wywołujący zamieranie pędów, teraz pozostały po nim tylko wspomnienia.
Czy stosować po zbiorze warzyw? Oczywiście. To ważny zabieg zwalczający szkodniki odglebowe i choroby.
Wyciąg tymiankowo - oreganowy często stosuję do odkażania podłoża oraz oprysków interwencyjnych jeśli zachodzi taka konieczność.

HT ma działanie kontaktowe. Na owady działa kontaktowo ale także odstraszająco. Przekonałem się, że w bukszpanach likwiduje wiele szkodników i chorób w tym tak uciążliwe do zwalczenia jak grzyb Volutella. Wymagana jest jednak - jak to w ekologii - systematyczność stosowania.
To tyle u mnie teorii, Mazan-Walerek na swoim wątku:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2602-fitoremediacja-czyli-biorekultywacja-i-nie-tylko
na pewno odpowie na wszystkie pytania i wątpliwości.

____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Kindzia 18:49, 10 kwi 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Gocha napisał(a)
Palibin wypuszcza listki i widać też pączki- fotki dla Kasi



Moje maleństwo w podobnym stadium, to dobrze
Na temat sasanek mam identyczne zdanie
Ładnie Ci cięcie wychodzi, elegancko!!!
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Dorota123 21:54, 10 kwi 2017


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Przyszła wiosna i widzę, że twórcza energia Was rozpiera. Kwiatychy wiosenne bardzo ładne. Pozdrawiam
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
AgataP 09:07, 11 kwi 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Gocha napisał(a)


Aniu mam straszną ochotę dokupić sobie lilaków. W tamtym roku kupiłam 2 różne- Krasawica Moskwy i Primrose. Tylko zółty nie będzie kwitł w tym roku a Krasawica i owszem i to sporo ma pąków. Mam jeszcze jakiego fioletowego jasnego pełnego NN i strasznego drapaka którego ratuję bo miał być wyrzucony- ciemny fiolet pojedynczy. I czekam też na kwitnienie Palibina. Aniu a może podpowiesz mi jaki lilak mam zakupić.
Rajskie jabłonki w tamtym roku kupiłam w ilości 5 szt, - 4 różne odmiany i czekam na ich kwitnienie. Mam oprócz Baleriny Olę, White Angel, Golden Hornet i oczywiście mam też chęci dokupienia kolejnych.Pozdrawiam gorąco


Gosia ja zachorowałam na jabłoń Adirondack i usilnie kombinuję gdzie wcisnąć ja i magnolię Kobus bo też jest na mojej liście życzeń....

Zazdroszczę że wiesz i masz gdzie sadzić...

____________________
Z Pszenicznej...
Kindzia 19:29, 11 kwi 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Gosia może wiesz która ozdobna jabłonka rośnie kolumnowa, nie wysoka i jest pięknościowa? Myślę może na tą moją powiększoną by się jakaś zmieściła...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Ewa777 20:48, 11 kwi 2017


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Gosiu, ślicznoości same u Ciebie Te ciemierniki są urocze Czekam na Twoje bzy
Widzę, że prace nad górką ruszyły To fajnie - będziesz mała śliczną rabatę przed tarasem Kuliki tniesz fachowo, ja swoich jeszcze nie ruszyłam.
Kretów i innych zwierzątek współczuję - to okropna walka. Trochę podobna do walki z opuchlakami, choć to inne gabaryty.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Gocha 09:44, 12 kwi 2017


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Kindzia napisał(a)

Moje maleństwo w podobnym stadium, to dobrze
Na temat sasanek mam identyczne zdanie
Ładnie Ci cięcie wychodzi, elegancko!!!


Kasiu a ja dokupiłam sobie jeszcze jednego Palibina, ale na razie to maleństwo- kiedys urosnie.
Ja nawet lubię ciąć bukszpany ale nie lubię tego później uprzątać. I nie lubię nic podkładać. Więc ja tnę a M. zbiera ścinki- jakiś podział pracy trzeba było zastosować
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Gocha 09:46, 12 kwi 2017


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Dorota123 napisał(a)
Przyszła wiosna i widzę, że twórcza energia Was rozpiera. Kwiatychy wiosenne bardzo ładne. Pozdrawiam


Dorotko energii to nie mamy zbyt dużo ale na pewno więcej niż zimą. Trochę się tego boję że zaczynamy robić kolejne rabaty a kto to w przyszłości bedzie pielęgnował jak sił coraz mniej. Ale mam nadzieję że jakoś powolutku ale do przodu i jakoś to będzie. Buziaki
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies