Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kubusiowo

Kubusiowo

Gardenarium 18:49, 29 paź 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Bogdzia napisał(a)

No to jeszcze jedno machanie większe i lepszy uśmiech







Fantastyczne, ale to już chyba do Gosi??Ona tez ma problem i machanie jej potrzebne.


Machamy na te gorączki i inne takie dolegliwości.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Bogdzia 18:51, 29 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Napisz czy jest lepiej.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kindzia 19:22, 29 paź 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Często zaglądam do Ciebie i śladu nie zostawiam.
Ale teraz też pocieszam i kciuki trzymam, żeby wszystko szybko wróciło do normy.
Mój wnusio też Kubuliś i też niedawno się o niego martwiliśmy. Paskudną gorączkę miał. Z przedszkola ciągle coś przywlecze Dopiero dzieci przestają chorować jak mróz złapie na dłużej, aż do marca będzie spokój.

Całuski
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
KasiaWB 19:55, 29 paź 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Cześć Gosiaczku, przechodziłyśmy w lipcu to samo niestety trwało to 7 dni i nikt z lekarzy (a byłam u 3) nie był w stanie powiedzieć dokładnie co to jest, tyle że wirusisko współczuję, trzymam kciuki i życzę wytrwałości, siły, no i rzecz jasna zdrówka! ściskam!
zdjęcia z Kubusiowa cudne
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Sabinka 21:36, 29 paź 2012

Dołączył: 03 paź 2011
Posty: 338
kaisog1 napisał(a)
Ania nie ma nic takiego..... Kuba jedynie ma uczulenie na kurz i roztocza więc latam bez przerwy z mopem Ale to i tak nic nie daje bo skórę ma nadal chropowatą. Przeciez nie moge go trzymać w sterylnych warunkach bo jak pójdzie do przedszkola to padnie normalnie

Bożenko cały czas sobie powtarzam, że będzie lepiej...Musi!


Gosia ja tez jestem alergikiem (i to jeszcze z astma). Tez jak Kubus mam chropowata skure co niestety u plci zenskiej bardzie problemowe. Sucha, chropowata i tez jak Kubus chorowalam non stopa to na zapalenie oskrzeli to na grypy..Faszerowali mnie jakimis hormonami, nastepnie kropelki pod jezyk, potem zastrzyki dla alergikow chyba przez trzy lata i nadal kicham jak scieram kurze czy jak nadchodzi kwitnienie. Moze to wszystko zlagodzilo chorobe ale my alergicy juz nie pozbedziemy sie tej choroby. Co moge Ci poradzic to chyba duzo cierpliwosci, odwagi a Kubusiowi witaminy, sport, ruch i stronic od alergenow...(choc czasem nie mozliwe). Trzymajcie sie cieplo! Kubu sie na pewno nie da tak latwo wirusowi! Buziolki
____________________
Ogród u Mayi
ka1sia 21:42, 29 paź 2012


Dołączył: 11 lip 2012
Posty: 3194
Kubuś się nie da wirusowi, bo Kubusie to silne chłopaki są Zdrówka Kubusiu!!! A mamie dużo siły i wytrwałości.
____________________
Wszystko o czym...Marzysz
ana_art 22:09, 29 paź 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Gośka jako matka czwórki refluksowych dzieci wiem co to ciagły kaszel, temperatura do 40, nocne wymioty i inne tego typu atrakcje. Najgorszy jest/był Maksym ech... on bił wszelkie rekordy chorowania. Czy Twój Kuba jest na jakiejś diecie, bo te objawy które opisujesz bardzo mi apsuja do refluksu żołądkowego?
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Urszulla 00:27, 30 paź 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Dawno tu nie byłam u Ciebie.....czytam o chorobach Kubusia i przypomniało mi się mieszkanie w blokach. Mój starszy syn chorował 3 lata w przedszkolu non stop: zapalenie oskrzeli, płuc na przemian.....jednego roku miał 7 razy antybiotyk i stwierdziłam że to przesada........
jak zaczął chodzić do szkoły miał 2 dni opuszczone w całym roku szkolnym....więc wiele rzeczy przemija dzieciom.
A teraz od roku mieszkamy we własnym domu (tak po prawdzie to ja mówię na budowie....) w tym roku wyjątkowo długo chorował bo aż tydzień.....
a malutki 4 latek wogóle nie choruje, a boso biega od rana, bez czapki w chłodne dni, z psem ogrodowym za pan brat w ogrodzie, nieraz był posikany i tak latał .....też dokucza mu alergia szczególnie jak je słodycze. Więc słodyczy nie dostaje chyba że jak inni przyniosą (to wtedy go wysypuje).
Nie wiem czy te słowa Cię pocieszą ......czy zasmucą.......czy coś rozjaśnią.........ważne że syn w Kubusiowie jest zdrowy.....i tak trzymaj
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
betysia 07:01, 30 paź 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Gosiulka zagladam z radoscia....ale jak choroba sie pojawia to i radosc znika...
Na chwile obecna, duzoooo zdrowka dla mlodzienca i otuchy i sily dla Was...
poczekamy na Ciebie i trzymamy kciuki za Was....
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
beta 08:27, 30 paź 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Gosia co tam u Was?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies