Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kiedyś będzie tu ogród

Kiedyś będzie tu ogród

BKosimkArt 16:53, 20 lut 2017


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
A to nie są orliki??
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
Alicja169 16:56, 20 lut 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Orliki
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
anka_ 17:20, 20 lut 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Dzięki dziewczyny, zrobiłam rachunek sumienia i na pierwszym zdjęciu to rzeczywiście mogą być orliki.

a macie jakieś typy na to? Długość torebki nasiennej ok 3cm


____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Alicja169 17:28, 20 lut 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Wydaje sie że to też może być orlik, jakaś inna odmiana ?

A z innej "beczki", czy szukając inspiracji na leśny ogród, widziałaś to :
http://tvnmeteo.tvn24.pl/magazyny/maja-w-ogrodzie,13/odcinki-online,1,1,1,0/lesny-ogrod-w-zgodzie-z-natura-odc-627,1594189.html
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
BKosimkArt 17:30, 20 lut 2017


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
Też myślę że to inna odmiana...
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
JoannA 17:34, 20 lut 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Pierwsze to orliki, ale drugie strzelam Niecierpek?
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Gruszka_na_w... 17:48, 22 lut 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
sylwia_slomczewska napisał(a)



Nigdy Twoich technik nie próbowałam, ale pewnie gdyby to bardzo miało mieć wpływ na plony to u nas wiedzieliby pierwsi i od dawna stosowali....każdy patrzy jak najwięcej zarobić, a najlepiej więcej niż sąsiad


Sylwia, a ja próbowałam postępować z porami i selerami sposobem Hanusi. Miałam wyjątkowo (jak na ekologiczną uprawę)udane okazy. Przemysłowa produkcja warzyw to przede wszystkim używanie nasion modyfikowanych genetycznie i olbrzymich dawek nawozów, głównie azotowych. Wystarczy porównać smak warzyw wyhodowanych w tych dwóch jakże odmiennych warunkach. jeszcze nie spotkałam słodkich czerwonych buraków w sklepie, ani marchewki. A te z ogródka takie są.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
anka_ 19:42, 22 lut 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Alicja169 napisał(a)
A z innej "beczki", czy szukając inspiracji na leśny ogród, widziałaś to :
http://tvnmeteo.tvn24.pl/magazyny/maja-w-ogrodzie,13/odcinki-online,1,1,1,0/lesny-ogrod-w-zgodzie-z-natura-odc-627,1594189.html

Alicjo dzięki za lina, obejrzałam. Cudowny ogród. Bardzo żałuję, że nie mam starodrzewu, a do tego dom usytuowany jest jak jest, nie ma pola manewru. Ale chciałabym chociaż leśny zakątek stworzyć.

BKosimkArt napisał(a)
Też myślę że to inna odmiana...

JoannA napisał(a)
Pierwsze to orliki, ale drugie strzelam Niecierpek?
Basiu, Joanno nie mam pojęcia co to. Czasami łapałam nasionka z jakieś roślinki na wyjeździe i takie teraz efekty...

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Sylwia, a ja próbowałam postępować z porami i selerami sposobem Hanusi. Miałam wyjątkowo (jak na ekologiczną uprawę)udane okazy. Przemysłowa produkcja warzyw to przede wszystkim używanie nasion modyfikowanych genetycznie i olbrzymich dawek nawozów, głównie azotowych. Wystarczy porównać smak warzyw wyhodowanych w tych dwóch jakże odmiennych warunkach. jeszcze nie spotkałam słodkich czerwonych buraków w sklepie, ani marchewki. A te z ogródka takie są.
Masz rację Haniu, produkcja przemysłowa to przede wszystkim nawozy i opryski- chemia na maxa. Liczy się tylko pieniądz. Choć jest i druga strona- te gorsze z wyglądu (choć zdecydowanie zdrowsze) nie idą- bo plamka.. bo mniejsze... bo jeszcze inne coś... Ale odkąd mieszkam na wsi przyznaję że ze zgrozą obserwuję co większość ludzi je. Dlatego u nas używa się tylko własnych owoców i warzyw oraz przetworów z nich. Dla zdrowia i smaku.

Pamiętam jak któregoś razu pytam sąsiada dlaczego pryska wieczorem jak rano będzie truskawkę zbierał- bo na ten oprysk karencji nie ma. No cóż... Rano rodzina na zbiory poszła i słyszę pieląc za krzakami jak krzyczy do córki, żeby nie jadła owoców. Żona się pyta dlaczego- chcesz, żeby się zatruła, przecież pryskałem...
Ktoś później zadowolony kupił piękne, olbrzymie truskawki... a że później doniesienia, że miejsc brakuje w szpitalu bo tyle osób po zatruciu owocami...

Ot... życie...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
07_Rene 12:25, 23 lut 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
anka_ napisał(a)
Zaczęłam siewy i odkryłam w moich 'skarbach' takie oto nasienniki- wie może ktoś co to za jedne?



Co tam ciekawego siejesz Aniu?

Też mam takie problemy, bo zbierając nasiona wydaje mi się, że będę pamiętać, a po kilku miesiącach zimy okazuje się, że pamięć jednak zawodzi

Na drugiej fotce faktycznie może być jakaś odmiana orlika. Najlepiej wysiej i zobaczysz co Ci wyrośnie Po pierwszych listkach łatwiej będzie poznać.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
anka_ 23:31, 24 lut 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Oj widzisz Renatko, posiałam a tu zima się zrobiła... ale dziewczyny tak kusiły...

Do ziemi poszły pomidorki, papryka i sałata (porcja do tunelu),jeżówkę, nasionka "niewiadomo co". Do tego z nasionek od Hani (Anabell) trawkę jednoroczną kosmatą, Purple Majesty i Cleome-białe i różowe (połowę, reszta pójdzie do gruntu). Nasionka berberysków siedzą od jesieni w donicach na zewnątrz. Siałam też carex i margerytki od Mirki...
hm... nie pamiętam czy to wszystko....

Reszta nasionek będzie siane marzec/kwiecień lub do gruntu. Kusi mnie zasianie części łubinu do wielodoniczek... zobaczymy...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies