Aniu, mam dziwne cosi na wewnętrznej stronie liści malin, wygląda jakby ktoś/coś oprószył je sadzą (chociaż nie brudzi to specjalnie po roztarciu), w pierwszej chwili myślałam, że mszyca, ale to nie to, masz może pomysł co to może być? Mam zdjęcie ale nie chcę Ci zaśmiecać wątku
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Wstawiaj śmiało. A jakie masz maliny- letnie czy jesienne?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Mój Bożenko ma napewno ponad 7 lat. Po pięciu latach u mnie miał pierwsze owocki. Piękny o każdej porze roku- wiosną jako żółta kula świecąca z daleka z rojem uwijających się koło niego bzyczków (pszczoły go uwielbiają), latem z tą inną zielenią i fakturą liści, jesienią z cudownym przebarwieniem, a nawet zimą z całą masą pąkowych koralików. Mój rośnie w pełnym słońcu stąd może jego cudne przebarwienie od maluszka.
Percy trzyma się super. Mimo ogromnej suszy zawiązała bardzo dużo grubych pąków kwiatowych. Zamówiłam jej towarzystwo. A właściwie im, bo rośnie w sąsiedztwie Catawbiense Grandiflorum. Jak przestanie padać to cyknę fotkę całemu krzaczkowi.
Montana w tym roku dała plamę
Elu ten na fotce do kupiony dawno temu jako 'zwykły' Cornus mas. Bardzo późno zaczął kwitnąć, jeszcze później owocować. Owoce małe ok 1-1,5 cm. Mam też trzy szczepione odmianowe: Szafer, Bolestraszycki i Jantaryj. To jeszcze maluchy mniejsze odemnie, ale już miały po kilka owocków. I te mają zdecydowanie większe owoce.
Ptaki za kalinę brały się zawsze przy dużych mrozach. W tym roku już ją mocno przerzedziły. Czyżby coś przeczuwały?
Jedna terminatorka się uchowała.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Dereń cudnej urody, ja w tym roku kupiłam też derenia ale kousa, może znajdę miejsce jeszcze na tego jadalnego, z niego można robić np. naleweczki? a fotki Aniu robisz rewelacyjnie pozdrawiam
To rdza maliny. Teraz możesz jedynie liście porażone sprzątać i w okresie bezlistnym przed przycięciem opryskać miedzianem. Natomiast wiosną gdy temperatura średnia dobowa przekroczy 10 - 12*C stosuj Zato.
