Wybrałam się dzisiaj rowerem do Swarzewa, śniegu już prawie nie ma, a w jednym z ogrodów widziałam tnącą różę ogrodniczkę

Czy Ty w ogóle kopcujesz róże? Hm, słyszy się o tych niskich temperaturach z końcem lutego, ale co, tak natychmiast? Lutego raptem tydzień. Zatoka jeszcze zamarznięta, ale słońce przyświeca i napłynęło już chyba ciepłe powietrze, a z nim ten zapach wiosny!
Na opryski Promanalem chyba sam czas? Patyczki od Ciebie zapowiadają się obiecująco, dałam polecenie podlewania. Umiarkowanego, ale kto wie?