Mam takie same obawy dotyczące suszy, deszczu od kilku lat coraz mniej i raczej poprawy nie będzie. Nie mam wprawdzie świerków, ale inne drzewa lubiące wodę, chociażby grujecznik. Podlewam rabaty, trawnik wygląda jak ściernisko. Ile na takim podlewaniu można ładny ogród utrzymać? Może warto przejść na ogród bardziej preriowy i same wytrzymałe rośliny?
Tylko że ja akurat najbardziej lubię te wodolubne, jak hortensje, rododendrony.
W lasku posadziłam dęby i buki, jak świerki padną to może one dadzą radę, a reszta?
Trawnik u mnie też kiepski, ale ja już dawno przestałam go podlewać i tępić chwasty, dzięki chwastom jest w miarę zielony
Zacytowałabym to samo ujęcie co Joku
Zachwycająco!
Hortensje także, ale ta kompozycja ze zdjęcia... miód na serce!
Ależ podkarmisz człowieka widoczkami i inspiracjami
Mirko
dzięki za odwiedziny
ja niewiele piszę, ale dużo podglądam,
nie bardzo mam czas na wrzucanie zdjęć i rozpisywanie się, ale uwielbiam oglądać te piękności ogrodowe i się inspirować dobrymi wzorami.
Zachwyciły mnie Twoje pomarańczowe kompozycje, takie żywe i energetyczne, nie widziałam takich jeszcze, zwykle dominują róże biele, błękity, a tu taka dawka energii.
bardzo lubię Twój ogród i często zaglądam, jestem fanką Twoich hortensji.
Czy na 1-szym zdjęciu to Canna? a na 3-cim ?- zupełnie nie wiem, ale wygląda świetnie...
pozdrawiam serdecznie
S.
Mirko, mnie też te pomarańczowe piękności bardzo się podobają. Energetyczne są, z zielenią pięknie kontrastują. To zupełnie innego rodzaju zestawienia niż z różem i fioletem. Ale wiadomo, wszystkiego po trochu musi być. Ale wpisałam się w tytuł wątku.