Trawka jeszcze nie wschodzi, podobno ma czas do 3 tyg, mam nadzieję że się ogarnie szybciej
Vita, moje niestety nie ruszyło

może u nas zimniej?
Robię:
Czyszczę truskawki w kastach i zaczynam niektóre przenosić na rabatę, niestety mam wszystkie kasty pomieszane, poprzestawiane i nawet nie wiem które to takie dzikie truskawki a które szlachetne, chyba będę zmuszona czekać aż zaowocują zanim je przeniosę do gruntu.
Ta od Ciebie też pomieszana, wczoraj /mam taką nadzieję że dobrze ją wytypowałam/ przeniosłam z rozmnożonymi sadzonkami już na rabatę.
Wiem jeszcze gdzie mam San Andreas, te na dniach przesadzę.
Poza tym posadziłam sadzonki szpinaku, ale chyba większość pójdzie w kwiat- za ciepło było w domu
Posadziłam jarmuż, przepikowałam pozostały do doniczek
Przepikowałam papryki, pomidory, latam teraz z nimi, jak ciepło to na dwór, jak zimno to do domu, wrrr
Kiełkuje mi nareszcie wysiany do gruntu szpinak i rzodkiewka
Posadziłam sadzonki cebuli
Generalnie robota z warzywniakiem, nie daję rady, boli mnie kręgosłup i wszystkie stawy

Szukam miejsca na nowe róże, czekam aż eM mi wykopie doły bo mam 30 cm pod dobrą ziemią praktycznie beton po budowie i trzeba wiertłem się do miękkiej gliny przebijać
Cieszę się przylaszczkami

Kocham te roślinki, za ich kolor i delikatność
Cypripedium tylko to jedno ruszyło, reszta nic

Przekopywałam sporą ilość żonkili z dzikiej działki firmowej, to mi zajęło prawie cały mój roboczy dzień- czyli 3-4 godz, tyle daję radę
Dziś będziemy z eM murować kamienie na tym wysokim murku bo poprawiamy po fachowcach


Cieszę się na spotkanie, ale prognozy są średnie, ma być w środę zimno.
Tyle u mnie

Zaraz wychodzę to może porobię trochę zdjęć i po południu wstawię