Myślicie, że jeszcze mogę kupić drzewko w donicy i wsadzić, czy wstrzymać się do wiosny? Acer shirosawanum aureum się mnie zamarzył... w poziomkach

Gdzieś słyszałam że sadzić MoŻna dopóki ziemia nie zamarznie .

Wiesz że wczoraj byłam w Wałczu

Jeśli chodzi akurat o ten gatunek, to bym się wstrzymała do wiosny i kupiła już egzemplarz z liśćmi. Teraz nawet nie wiesz, czy nie kupisz ususzonego po upałach

To ja pisałam, że sadzić można dopóki ziemia nie zamarznie.

No i juz wiesz

Dzis z dziewczynami z ogrodowiska kupowałysmy i sadziłysmy rh. Pewnie bym teraz nie kupowała gdyby wiosna był do dostania ten gatunek jaki chciałam ale nigdy nie ma , ale Danusia ma racje , wiosną przynajmniej wiesz że kupujesz żywe drzewko.

Dziękuję dziewczyny, dziękuję Danusiu. Tak zrobię, wstrzymam się do wiosny. Wtedy będę miała pewność, że żyje .
Ewuś ja też byłam wczoraj cały dzień w Wałczu. Zapraszam na kawkę, gdybyś była w Wałczu.
Jesienna depresja mnie atakuje, urlop o tej porze roku jest męczący jak ja dotrwam wiosny? Dobrze, że jest O, zdjęcia wiosnenne oglądam. . I wymyślam

Karola była u lekarza było już dosyć późno,ale wiesz że pomyślałam o Tobie
Rzadko jestem w Wałczu ,bo chodz nie daleko to jakos mi tam nie po drodze

Gdybyś się kiedyś zapędziła w te strony znów to zapraszam

Jak tam taras? Robiłaś coś jeszcze czy na ten rok już luz?

Karolina macham