Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 19:54, 18 gru 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
KasiaBawaria napisał(a)


No niby tak swoje sadzilam- ziemia dla rodkow z przekompostowanym igliwiem i liscmi. Siarke tez dawalam. ALe jak po 4 latach marnego wzrostu wykopalam, to malo mialy korzeni. Mialam sama karlowe odmiany.


U mnie w tym roku zeszła karłowa sosenka. Nagle uschła, choć rosła od 4 lat. Wykopałam. Okazało się, że zostawiłam jej w korzeniach torf z doniczki. Ten torf tak ścisnął korzenie, że nie rozeszły się na boki. Podczas suszy torf zbił się na kamień
i krótkie podlewanie nie było w stanie nawilżyć korzeni.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 21:28, 18 gru 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Tak właśnie jest. On ma generalnie jakieś stany lękowe związane z mrokiem, bo wszystko ma oświetlone całorocznie: podbitkę, wjazd, ogrodzenie, każdą tuję, wieżę. Na święta w gratisie dorzuca te pulsujące węże na płot, gwiazdy, renifery i Mikołaje.
W sierpniu już nie mogę obserwować spadających gwiazd.

Kilka lat temu byliśmy na wakacjach na Mazurach, w Lubaczówce. Nie było świateł w nocy, było ciemno choć oko wykol. Słowo, trudno było trafić do kibelka . Za to gwiazdy... Było widać wszystkie konstelacje i gwiazdozbiory. Nigdy wcześniej - ani później - nie widziałam takich ciemności i takich gwaizd
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 21:53, 18 gru 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)

Kilka lat temu byliśmy na wakacjach na Mazurach, w Lubaczówce. Nie było świateł w nocy, było ciemno choć oko wykol. Słowo, trudno było trafić do kibelka . Za to gwiazdy... Było widać wszystkie konstelacje i gwiazdozbiory. Nigdy wcześniej - ani później - nie widziałam takich ciemności i takich gwaizd


Tak właśnie miałam w pierwszym roku po zamieszkaniu. Dostaliśmy w prezencie hamak na stelażu. Podczas sierpniowych nocy leżeliśmy na nim oboje i oglądaliśmy Perseidy.
Obok pachniały białe lilie.
A potem pojawiły się iluminacje rodem z kopalni odkrywkowych i ten hamak stracił rację bytu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Pszczelarnia 22:29, 18 gru 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Perseidy u mnie jeszcze są. Sołtys chciał nam latarnie eko postawić nad kapliczką sąsiada ("decyzja jest - latarnia będzie nad każdym skrzyżowaniem"). Powiedziałam, żeby zamontował bardziej potrzebującym. Sąsiad - choć oświetla nawet marchewkę w nocy - nie zaprotestował z powodu wykluczenia energetycznego.





____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
antracyt 22:41, 18 gru 2019


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Zuziu, a pulsują?


Na szczęście nie, chociaż każde w innym odcieniu. Jakoś przeżyję

Na naszej uliczce od kilku lat sąsiedzi starają się o lampy. Też jesteśmy jedynymi którzy ich nie chcą. Uwielbiam oglądać gwiazdy siedząc na ogrodzie przy ognisku.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
galgAsia 08:25, 19 gru 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Tak właśnie miałam w pierwszym roku po zamieszkaniu. Dostaliśmy w prezencie hamak na stelażu. Podczas sierpniowych nocy leżeliśmy na nim oboje i oglądaliśmy Perseidy.
Obok pachniały białe lilie.
A potem pojawiły się iluminacje rodem z kopalni odkrywkowych i ten hamak stracił rację bytu.

Och, to musiały być cudne noce Szkoda, że pewne rzeczy mijają bezpowrotnie...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
KasiaBawaria 08:29, 19 gru 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


U mnie w tym roku zeszła karłowa sosenka. Nagle uschła, choć rosła od 4 lat. Wykopałam. Okazało się, że zostawiłam jej w korzeniach torf z doniczki. Ten torf tak ścisnął korzenie, że nie rozeszły się na boki. Podczas suszy torf zbił się na kamień
i krótkie podlewanie nie było w stanie nawilżyć korzeni.


Czyli sadzilas rodki bez tego torfu?Wydlubalas go z korzeni?
____________________
Zapraszam na kawe
zawitka 09:05, 19 gru 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Wędzarnia to dobra rzecz a faktycznie najlepsza najprostsza z beczki i paleniska w ziemi

Pozdrówka ślę
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Brzozowadzie... 11:39, 19 gru 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Tak właśnie miałam w pierwszym roku po zamieszkaniu. Dostaliśmy w prezencie hamak na stelażu. Podczas sierpniowych nocy leżeliśmy na nim oboje i oglądaliśmy Perseidy.
Obok pachniały białe lilie.

Romantyzm w czystej postaci
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 18:10, 19 gru 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Galgasiu, zostają wspomnienia.

Agatko, na szczęście nie skończyło się to reumatyzmem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies