Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 19:41, 10 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Wczoraj wieczorem i dzisiaj po południu kolejny raz redukowałam wysokość róż. Uszkodzenia mrozowe były dość spore. Tradycyjnie najmocniej uszkodziło pędy Eden Rose i Souvenir du dr Jamain. W tym sezonie dołączyły do nich Kimono, Rozarium Uetersen i Laguna przy pergoli. Kilka krzaczków The Fairy musiałam przyciąć prawie przy ziemi. O dziwo przymroziło też końcówki pędów w różach Bonica i Meidiland. Na szczęście wszystkie róże przeżyły. W najlepszej kondycji są LO, Błękitna rapsodia, Mary Rose, Rose the recht i Reine des Violettes. Coś tam zawsze z nich będzie.
Teraz mogę się bez wyrzutów sumienia cieszyć wiosną i niespiesznie wycinać tulipany, które padły pod naporem ciepła.





Wilgotna wiosna sprzyjała rozrostowi miodunki. Pięć lat czekałam, żeby zaczęła nabierać masy.



Pozazdrościłam dziewczynom, którym wysiała się brunnera. W tym sezonie nie będę się spieszyć z wycinaniem kwiatostanów.


O rdeście nic nie wiem, no poza tym, że pięknie kwitnie u Pszczółki. To mój pierwszy sezon z nim.



W brzeziniaku na "półdziko". Oddałam ten fragment ogrodu naturze.




____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:48, 10 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
I zostały takie tamy na koniec
od ławeczki do ławeczki- bo gorąco












____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Agatorek 22:32, 10 maj 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wciąż jeszcze dominują zimozieloności, ale rabaty coraz bardziej się wypełniają roślinami sezonowymi.








Piękne fale i owalne/okrągłe rabaty . Teraz widać, jak są ułożone rabatki. Później trzeba się domyślać

I kuklikowy dywanik super
Muszę pamiętać, żeby sadzić (prawie) wszystko w grupach
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Ogrodowy_Kal... 09:39, 13 maj 2021


Dołączył: 03 lip 2015
Posty: 574
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wczoraj wieczorem i dzisiaj po południu kolejny raz redukowałam wysokość róż. Uszkodzenia mrozowe były dość spore. Tradycyjnie najmocniej uszkodziło pędy Eden Rose i Souvenir du dr Jamain. W tym sezonie dołączyły do nich Kimono, Rozarium Uetersen i Laguna przy pergoli. Kilka krzaczków The Fairy musiałam przyciąć prawie przy ziemi. O dziwo przymroziło też końcówki pędów w różach Bonica i Meidiland. Na szczęście wszystkie róże przeżyły. W najlepszej kondycji są LO, Błękitna rapsodia, Mary Rose, Rose the recht i Reine des Violettes. Coś tam zawsze z nich będzie.
Teraz mogę się bez wyrzutów sumienia cieszyć wiosną i niespiesznie wycinać tulipany, które padły pod naporem ciepła.





Wilgotna wiosna sprzyjała rozrostowi miodunki. Pięć lat czekałam, żeby zaczęła nabierać masy.



Pozazdrościłam dziewczynom, którym wysiała się brunnera. W tym sezonie nie będę się spieszyć z wycinaniem kwiatostanów.


O rdeście nic nie wiem, no poza tym, że pięknie kwitnie u Pszczółki. To mój pierwszy sezon z nim.



W brzeziniaku na "półdziko". Oddałam ten fragment ogrodu naturze.





Też tak mam z różami w tym roku, kupione na jesieni musiały być przycięte do ziemi. Niektóre starsze zmarzły, że bałem się co z nimi będzie ale puszczają. Pod tym względem dziwna była ta zima. Zaskoczyło mnie to.
Wiosna piękna
____________________
Darek Wizytówka***Ogrodowy Kalejdoskop
Brzozowadzie... 12:33, 13 maj 2021


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Cześć Haniu, sumienie nie pozwala mi się nie odezwać, bo jestem na bieżąco tylko z ukrycia. No czasu brak jak szlag
Wiosna u Ciebie pełną gębą, brunnery mi się bardzo sieją, więc może rzeczywiście nie spiesz się z wycinką.
Twoje kukliki zaczęły chyba erę kuklikową na O. I to był dobry kierunek
Pozdrawiam serdecznie!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 16:58, 13 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Agatorek napisał(a)


Piękne fale i owalne/okrągłe rabaty . Teraz widać, jak są ułożone rabatki. Później trzeba się domyślać

I kuklikowy dywanik super
Muszę pamiętać, żeby sadzić (prawie) wszystko w grupach


Z tym sadzeniem w grupach też miałam kiedyś problem. W swoim pierwszym ogrodzie zapomniałam też o uwzględnieniu w nasadzeniach wszystkich pór roku. Skończyła się wiosna, a ja zostałam bez roślin kwitnących.
A teraz coraz bardziej zmierzam w kierunku w miarę spokojnego "ogrodniczkowania". Efektu "wow" w oglądzie całości może nie ma, ale zawsze coś tam jest, na co warto rzucić okiem. Ja zyskałam więcej czasu, a ogród nie sprawia wrażenia zaniedbanego.











Berberysowe kulki zmieniły kolor, bo doszła na listkach obwódka w jaśniejszym kolorze.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:12, 13 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Ogrodowy_Kalejdoskop napisał(a)

Też tak mam z różami w tym roku, kupione na jesieni musiały być przycięte do ziemi. Niektóre starsze zmarzły, że bałem się co z nimi będzie ale puszczają. Pod tym względem dziwna była ta zima. Zaskoczyło mnie to.
Wiosna piękna


Róże to w mojej ogrodniczej przygodzie osobny temat.
Po pierwszych tygodniach pobytu na forum zapadłam na osławiona "różankę". Nakupiłam ich do ogrodu mnóstwo. Miłość ostygła po pierwszym cięciu. Nie mam cech charakteru, które w moim mniemaniu powinien posiadać koneser róż. Brak mi cierpliwości. Z trudem znoszę ich kaprysy, podatność na choroby, brak odporności na niesprzyjające zjawiska pogodowe. Niespodzianek w życiu mam aż nadto. Chciałabym, aby choc ogród był w miarę przewidywalny.

Zima była w miarę normalna. To my raczej odwykliśmy od takich zim i w nasadzeniach sugerowaliśmy się, że mamy angielskie zimy.
Początek tygodnia +30, wczoraj kilkanaście burz pod rząd. Dzisiaj 13 stopni.
Strat w ogrodzie nie ma. Nawet tulipany dały radę.








Serduszka też w pionie.



Ten bidok siedział jak lekko przetrącony, ale po chwili śmignął po trawie w krzaki. Chyba jeszcze nielot z niego. Kwiczoł?




____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Roocika 19:10, 13 maj 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Trudne to sadzenie tak, aby ogród był atrakcyjny cały rok.
Ja już wiem, że mam wiosenna dziurę w dolnym ogrodzie ale jeszcze przecież będę sadzić w innych miejscach, może jakoś się uda ja zalepić.
Hania, ogród chciałabym w stylu podobnym do Twojego, choć może mniej różnorodny
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gruszka_na_w... 20:49, 13 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Cześć Haniu, sumienie nie pozwala mi się nie odezwać, bo jestem na bieżąco tylko z ukrycia. No czasu brak jak szlag
Wiosna u Ciebie pełną gębą, brunnery mi się bardzo sieją, więc może rzeczywiście nie spiesz się z wycinką.
Twoje kukliki zaczęły chyba erę kuklikową na O. I to był dobry kierunek
Pozdrawiam serdecznie!



Moje sumienie ostatnio szwankuje, bo odwiedzam codziennie kilkanaście ulubionych wątków jako niemy podczytywacz.
Radę odnośnie brunner wezmę sobie do serca.
A kukliki niech się mnożą na potęgę.
Przetrwały 7 lat w skrajnie niesprzyjających warunkach (były zadarniaczem pomiędzy malutkimi krzewami). Suchy cień, a one dają radę.



Brzozy też im niestraszne.



To taki samograj. Idealny do nasadzeń pod drzewami i krzewami.







Szkoda, że nie świeci słońce. To jeden z moich ulubionych wiosennych widoków.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:11, 13 maj 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Roocika napisał(a)
Trudne to sadzenie tak, aby ogród był atrakcyjny cały rok.
Ja już wiem, że mam wiosenna dziurę w dolnym ogrodzie ale jeszcze przecież będę sadzić w innych miejscach, może jakoś się uda ja zalepić.
Hania, ogród chciałabym w stylu podobnym do Twojego, choć może mniej różnorodny


Często łapię się za głowę, kiedy przychodzi mi komuś wymieniać rośliny rosnące na fragmencie rabaty.
Asia/ Makadamia pisała artykuł o nieformowanych żywopłotów i próbowałam odpowiedzieć na pytanie o gatunki krzewów, które u mnie rosną.
Wybrałam opcję gęstego sadzenia na początku i stopniowego usuwania nadwyżek. Za dużo pustki było wokół, żeby latami czekać na jej wypełnienie. W promieniu kilometra nie rosło ani jedno drzewo.

Zgęstniało wystarczająco, co cieszy mnie i dzikie zwierzęta. Jeszcze jakieś dwa tygodnie na obserwację chwastów i potem wszystko będzie sobie radzić bez mojej zbytniej ingerencji.






Na biało kwitnie kalina hordowina, zielona kula za tują to grupa Palibinów, jeszcze łysa ketmia.


Brakuje ussuryjskiego.


Obiela dostała wyższa podpórkę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies