Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Agatorek 00:05, 22 cze 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13229
Jejuuuu No to teraz przesadziłaś z tymi różami. Nie wiem która bardziej mi się podoba .
Nad tą Souvenir du Dr Jamain jeszcze pomyślę, skoro słońca za bardzo nie lubi.

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Gosiek33 06:23, 22 cze 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Tiaaaa, też róż nie lubię w ogrodzie

Bardzo brakuje ich kwitnienia w czerwcu, szczególnie gdy po takiej zimie ociągają się z kwitnieniem.
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
inka74 07:19, 22 cze 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Różane zagłębie u ciebie. Pięknie kwitną potwory. Zawsze żałowałam, że nie mam takiej jednej mega dużej wspinającej się po drzewach. Doktorek mi się od zawsze podobał. Teraz dodaję do tej listy Elmshorn.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
galgAsia 07:31, 22 cze 2021


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
No, moja miła, jak na osobę nie przepadającą za różami, masz ich całkiem sporo . Tak, wiem, jak nie trzeba ciąć i się kłuć, to jest OK

Jeszcze 4 Dacie radę KOLEŻANKO

Na radarach widzę idący w Twoją stronę spory front burzowy. Uważaj. Ja w niedzielę w ramach nawałnicy zarobiłam drewnianym kwietnikiem w głowę

Zakupiłam sobie odmianowe rugosy i Mary Rose. I Tyś jest temu winna

Buziaki
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
jolanka 09:30, 22 cze 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Oj ja lubię te różane widoki
Kupiłam wiosną 2 pienne Alby M. i jestem nimi zachwycona. Widzę, że masz je „normalne” . Jak się sprawują, czy długo kwitną?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
mikina34 15:13, 22 cze 2021


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Haniu, zaglądam po długiej nieobecności i od razu z pytaniem na zaś, czy jest szansa na przeniesienie wiązu jacqueline hillier na inna miejscówkę? Pewnie najlepiej albo jesienią albo wczesną wiosna jak już? Posadziłam go niefortunnie pod klonem z myślą, że będzie leniwie i powolutku rósł a on sie rozbujał i z roku na rok jest coraz większy, zaczyna być mu ciasno.
Często zaglądam do Ciebie, zdecydowanie częściej niż do siebie chyba powinnam nadrobić zaległości, bo ogród trochę się zmienił, tylko czasu brak
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
TAR 16:06, 22 cze 2021


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7338
mikina34 napisał(a)
Haniu, zaglądam po długiej nieobecności i od razu z pytaniem na zaś, czy jest szansa na przeniesienie wiązu jacqueline hillier na inna miejscówkę? Pewnie najlepiej albo jesienią albo wczesną wiosna jak już? Posadziłam go niefortunnie pod klonem z myślą, że będzie leniwie i powolutku rósł a on sie rozbujał i z roku na rok jest coraz większy, zaczyna być mu ciasno.
Często zaglądam do Ciebie, zdecydowanie częściej niż do siebie chyba powinnam nadrobić zaległości, bo ogród trochę się zmienił, tylko czasu brak


akurat u mnie na czasie, miesiac temu wlasnie przesadzilam wiaza JH ok. 160 cm, juz ładnie rozbudowanego. u nas wtedy padalo, wiązowaty oklapl na kilka dni ale szybko doszedl do siebie. w ogole mam wrazenie ze to rewelacyjne rosliny ktorych nic nie rusza (poza przedziorkiem) szybko sie regeneruja.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 21:30, 22 cze 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
Juzia napisał(a)



Zastanawiałam się nad COmte i w końcu nie wzięłam.
A taka ładna!

Mary Rose taka wielka???
A masz fotkę z bliska?


Kiedy zapadłam na "różyczkę" i miałam etap kompulsywnych różanych zakupów, nabyłam Comte, bo miała rosnąć przy tarasie i roztaczać woń, kiedy ja zwisam na hamaku.
Oprócz róż wsadziłam przy tarasie miskanty Giganteusy, co już po roku źle temu towarzystwu rokowało. Comte wykopałam w fazie śmierci klinicznej. Jedynym wolnym miejscem było to pod śliwą wiśniową. Zbierała się bidulka trzy lata. Jestem w tym roku z niej dumna.
A miskanty karczowałam zeszłej jesieni. Przeraziły mnie.

Mary klika lat rosła pod tamaryszkami. Nie miała się jak wyeksponować. Tamaryszki wykarczowałam i Mary od razu zyskała na urodzie. Spora róża. U mnie jest taki bałagan, że tylko wielkie róże są w stanie się wyeksponować.
edit: kupowałam ją jako NN. Specjalistki forumowe pomagały ja zidentyfikować. Rośnie tak jak piszą "Wysokość wzrostu, ok. 150 cm. Szerokość wzrostu, ok. 100 cm. Średnica kwiatu, 9 cm"










____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:38, 22 cze 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
Agatorek napisał(a)
Jejuuuu No to teraz przesadziłaś z tymi różami. Nie wiem która bardziej mi się podoba .
Nad tą Souvenir du Dr Jamain jeszcze pomyślę, skoro słońca za bardzo nie lubi.



Ona ma piękne kwiaty, ale u mnie się jeszcze nie rozpędziła. Potrzebuje czasu na aklimatyzację. To jeszcze chucherko. Jest też podatna na rdzę. No same wady, poza tym cudownym aksamitem płatków.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:44, 22 cze 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
Gosiek33 napisał(a)
Tiaaaa, też róż nie lubię w ogrodzie

Bardzo brakuje ich kwitnienia w czerwcu, szczególnie gdy po takiej zimie ociągają się z kwitnieniem.


U mnie miały jakieś dwa tygodnie spóźnienia.
Teraz już jest OK.
Nawet Edenka się obudziła, a przemarzła prawie do ziemi.







Okrywowe są ostatnie. Dopiero zaczynają.



Nie chcę Cię straszyć, ale mam już pierwszego zwiastuna jesieni.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies