Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Belinka 09:33, 13 sty 2022


Dołączył: 09 gru 2021
Posty: 13
Podziwiam, dla mnie wciąż zbyt zimno, żeby coś w ogrodzie robić Na razie karmię ptaszki, które tak się rozbestwiły, że gdy zapomnę rano nasypać do karmnika, to mi w okno pukają
Gruszka_na_w... 09:42, 13 sty 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21857
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Cześć Haniu
Budzę się powoli z zimowego snu i myślę sobie: Trzeba wpaść do Gruszki, od razu człowieka ruszy do roboty No i nie zawiodłam się Chyba też w sobotę ruszę w ogród przyciąć to i owo Zacznę od rozchodników, bo z resztą mam jeszcze trochę stracha.
pozdrawiam serdecznie!


Właśnie wróciłam z cięcia rozchodników. Te stare gałązki zaczął już atakować grzyb, a z ziemi wyłażą młode "kapustki". Oskalpowałam też część hortensji.
Na zimę nie zasypiam. Z lekka tylko spowalniam. To czas na nadrobienie zaległości filmowych i książkowych.
Wszystkiego dobrego, Agatko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 09:45, 13 sty 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21857
Belinka napisał(a)
Podziwiam, dla mnie wciąż zbyt zimno, żeby coś w ogrodzie robić Na razie karmię ptaszki, które tak się rozbestwiły, że gdy zapomnę rano nasypać do karmnika, to mi w okno pukają

Zimowe prace przebiegają w nieco innym rytmie niż te w innych porach roku. Wyskakuję na góra godzinkę, a potem jest obowiązkowe przytulanie się do piecokominka z kubkiem ciepłej herbatki.
Ptaszki są wielką radością o każdej porze roku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Brzozowadzie... 14:19, 13 sty 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
U nas dziś zimno i wieje. Ale na sobotę się szykuję Ja lubię dwa miesiące zupełnej przerwy od ogrodu. Sporo pracy ode mnie wymaga w sezonie i taki resecik dobrze mi robi. Wracam z nowym entuzjazmem
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Magara 17:09, 13 sty 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6505
Haniu
Czytam, że Ty już z sekatorem Też mnie nosi
Czy wycięte rozchodniki, te zaatakowane grzybem, na kompost wyrzucasz?
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gruszka_na_w... 17:16, 13 sty 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21857
Magara napisał(a)
Haniu
Czytam, że Ty już z sekatorem Też mnie nosi
Czy wycięte rozchodniki, te zaatakowane grzybem, na kompost wyrzucasz?


Wrzucam. W kompoście jest mnóstwo zarodników grzybów.
Nie dodaję do kompostu tylko resztek roślinnych z objawami inwazyjnych, długo żyjących grzybów (liści grusz z objawami rdzy, resztek po cięciu róż, porażonych pomidorów).
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 17:44, 13 sty 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6505
Dzięki, mój plik z notatkami dziś pęcznieje
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
galgAsia 19:24, 13 sty 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Ty moja Inspiracjo
Poleciałam z sekatorem, zmarzłam i zmokłam, bo pogoda ohydna bardzo, ale małe co nieco przycięłam . M.in. rozchodniki, astry, kocimiętkę... I niewykluczone, że zabiorę się za miskanty, chociaż one tak cudnie wyglądają na wietrze i w słońcu...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
antracyt 20:48, 13 sty 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11496
A nie boisz się Asiu, że jak mocniejszy mróz wróci, to młode przyrosty zetnie? Takie suchulce dają jednak jakąś ochronę. Też już zerkam na astry i kocimiętki, ale jeszcze się wstrzymuję. Za to górne partie miskantów po weekendzie chyba pójdą pod nóż i tak większość już fruwa po ogrodzie.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gruszka_na_w... 21:03, 13 sty 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21857
antracyt napisał(a)
A nie boisz się Asiu, że jak mocniejszy mróz wróci, to młode przyrosty zetnie? Takie suchulce dają jednak jakąś ochronę. Też już zerkam na astry i kocimiętki, ale jeszcze się wstrzymuję. Za to górne partie miskantów po weekendzie chyba pójdą pod nóż i tak większość już fruwa po ogrodzie.


Zuza, u mnie już od listopada nie ma bylin. Od zawsze wycinam je jesienią. Astry i chryzantemy powypuszczały już młode listki. Nic im nie będzie. Podobnie rozchodnikom.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies