Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Judith 21:07, 29 wrz 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9599
Przepięknym kolor rozchodnika Brillant. Zapisuję go na listę chciejstw .
A rabata z nieformowanym żywopłotem - rewelacja!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Brzozowadzie... 13:26, 30 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Haniu, ależ Ci zazdroszczę pozytywnie tej podróży i związanych z nią wrażeń! Zaczynam pozytywnie myśleć o latach emerytalnych i robić plany
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 22:44, 30 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Magara napisał(a)


Haniu, odpuszczam temat adopcji odnośnie mojej osoby. Adoptuj mojego Małżonka, proszę, i mu z mlekiem matki przekaż pewne prawdy ogrodowe Będę dobrą synową, najlepszą, obiecuję

Wakacje Twoje i plany już ogarniam. Ta Norwegia mi śledzenie zaburzyła. Bardzo jestem ciekawa Twoich doznać z Balos


Adopcji samego małżonka odmawiam. Już i tak w rodzinie pierwiastek męski jest w ostrej przewadze. Trzech własnych plus pies (wykastrowany co prawda, ale metryka tego nie uwzględnia) wystarczą mi aż nadto.
Przedstawiłaś to Balos tak jakoś względnie, że nabrałam wątpliwości co do jego uroku. Nie lubię doznawać rozczarowań. Decyzję podejmiemy na miejscu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:48, 30 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Wiolka5_7 napisał(a)
U mnie znowu bez słońca, masakra przez cały wrzesień było go tyle co i nic . Oby październik nam wynagrodził !


Hakone jak pięknie bujnęło

Dzielenie Rozanne polecam, planuję kolejne wiosną


Dzisiaj doczekałam dnia bez opadów. Wreszcie można było coś podziałać. Walczyłam z kolejnym bluszczowym zakątkiem. Nie tylko u siebie. Swoje macki bluszcz zapuścił już do sąsiada. Dobrze, że nie zdążył się tam solidnie zakorzenić.
Daj znać, kiedy przyjdzie pora na dzielenie Rozanne.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:53, 30 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Judith napisał(a)
Przepięknym kolor rozchodnika Brillant. Zapisuję go na listę chciejstw .
A rabata z nieformowanym żywopłotem - rewelacja!


Lubię bardzo zakątki z nieformowanym żywopłotem. Ładnie wypełniają ogród, a w sezonie są zupełnie bezobsługowe. Dzięki temu mam czas na inne przyjemności.
Brillant to jedna z najstarszych odmian rozchodnika olbrzymiego. Kupiłam ze 20 lat temu dwie sadzonki od starszej pani na lokalnym ryneczku. Rosły sobie na ROD-owskiej działce, a potem przeniosłam go tutaj. Świetnie się dzieli, rośnie bez problemów i jest zmienny jak kameleon.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 23:04, 30 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Haniu, ależ Ci zazdroszczę pozytywnie tej podróży i związanych z nią wrażeń! Zaczynam pozytywnie myśleć o latach emerytalnych i robić plany


Bardzo doceniam ten nieoczekiwany zwrot akcji w moim życiu, który umożliwił mi spełnienie marzeń. A emerytura to fajny czas, jeśli tylko nie ma się na głowie, innych niż zawodowe, problemów. Póki się da, to o jesieni życia zamierzam myśleć pozytywnie. A co będzie potem, to nikt nie wie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 00:22, 01 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6366
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Adopcji samego małżonka odmawiam. Już i tak w rodzinie pierwiastek męski jest w ostrej przewadze. Trzech własnych plus pies (wykastrowany co prawda, ale metryka tego nie uwzględnia) wystarczą mi aż nadto.
Przedstawiłaś to Balos tak jakoś względnie, że nabrałam wątpliwości co do jego uroku. Nie lubię doznawać rozczarowań. Decyzję podejmiemy na miejscu.


Nie adopcji samego małżonka, a z super synową w pakiecie

Kurde, Haniu, nie chciałam Cię do Balos zniechęcić To piękne miejsce
Tylko te fotki w internetach są robione z góry - czyli jak jedziesz samochodem drogą szutrową, wysiadasz i TO widzisz A później na tylnych łapach idziesz sobie na dół żeby tyłek w lazurowej wodzie pomoczyć, a następnie wracasz pod górkę Domyślam się, że w Waszym przypadku samochodem nie pojedziecie a i się nie pomoczycie w lazurze bo raczej już chłodno będzie.
My płynęliśmy stateczkiem - być może wrzeszczący tłum miał wpływ na moją ocenę miejsca
Nie zniechęcaj się jednak, Ty życiowa optymistka, a ja smerf-maruda, mam inny ogląd sytuacji
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Wiolka5_7 06:53, 01 paź 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20324
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Dzisiaj doczekałam dnia bez opadów. Wreszcie można było coś podziałać. Walczyłam z kolejnym bluszczowym zakątkiem. Nie tylko u siebie. Swoje macki bluszcz zapuścił już do sąsiada. Dobrze, że nie zdążył się tam solidnie zakorzenić.
Daj znać, kiedy przyjdzie pora na dzielenie Rozanne.


Ja też ostatnio błyszcza trochę ograniczałam,bo rośnie jak wsciekły

Pewnie,dam znać
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
mrokasia 10:42, 01 paź 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
O mamo, nie mogę tu wchodzić! Zamarzyłam o wyjeździe... Eh...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
tulucy 20:15, 01 paź 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12890
Miałam coś mądrego napisać, ale mi wyleciało. Po drodze do poradni codziennie mijam astry z rozchodnikiem. Pas posadzony wzdłuż odrodzenia. Piękny widok.

Aaaa wleciało. Część róż też przytnę w tym roku jesienią. Nawet ciekawa jestem efektów. Co prawda robię to z powodu tetrisów, nie chcę dostać kolcami po twarzy albo tyłach, więc przycinam to, co mi przeszkadza. Ale zawsze.



____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies