Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Magara 23:15, 30 wrz 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9056
Agatorek napisał(a)
Że niby co robią z tych muchomorów?

Aga, susz A susz stosują - doustnie i doskórnie. No sama nie wiem czy się śmiać czy płakać...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Agatorek 23:51, 30 wrz 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Czego to ludzie nie wymyślą …
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Juzia 07:28, 01 paź 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Magara napisał(a)

Bardzo jestem ciekawa co Policja zrobiła, Ania, napisz koniecznie

Haniu, sąsiada Ci współczuję. Głupota i bezmyślność, jak idą ramię w ramię, są trudne do zwalczenia. A jak chamstwo za nimi podążą to już mega ciężka sprawa

Moi sąsiedzi - rokują coraz lepiej
Rok temu pojawiła się u nas moda na zbieranie i suszenie muchomorów. Tych czerwonych. Moda jest kontynuowana... Muchomory się pojawiły teraz razem z prawdziwkami, z obserwacji moich wynika, że większa radość z tych pierwszych jest... No bo zbierasz, suszysz, a przed snem łyżeczkę łykasz rozpuszczoną w wodzie albo herbacie. Albo smarujesz ciało kremem nivea wymieszanym z suszem.
Początkowo nie mogłam w to uwierzyć. Myślałam, że ktoś sobie ze mnie jaja robi albo, że jakiś fake news. Ale widzę muchomory w koszykach, słucham o czym się przy płotach gada w ramach popierdółek i wiem, że Oni wierzą...
Nawet się posunęłam do zapytania googla o to zjawisko i się dowiedziałam, że takie preparaty istnieją. Zakładam, że są jakoś przebadane, ale na własną rękę żreć muchomory???
Nie jest wykluczone, że mi się struktura sąsiedzka zmieni. Bo głupota ludzka ma wielkie EGO...


Ja właśnie chcę iść na muchomory! Bo na innych grzybach się nie znam
A wiem, że czerwone łebki działają cuda Trujące nie są! Coś tam szkodzą źle przygotowane, ale nie zabiją A jak dobrze przygotujesz... to same korzyści
Tylko u mnie sucho Nie wiem czy coś znajdę...
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Wafel 08:09, 01 paź 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2597
Przerażacie mnie tymi muchomorami po co jeść coś co z założenia jest trujące a po obróbce jest tylko mniej szkodliwe? Może raz nie zaszkodzi, a znacie kogoś kto spożywa regularnie, macie porównanie badań tych osób ich wątroby, układu nerwowego itp.? Każdy ma inną wrażliwość na toksyny, różnie to może się skończyć. Truć się dla chwili euforii i pobudzenia? Papierosy i narkotyki też nie zabijają od razu...
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Basieksp 10:25, 01 paź 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12414
Na te muchomory to aż okulary ubrałam, bo nie wiedziałam czy czytam ze zrozumieniem Chociaż kojarzę maść z muchomorem na stawy. No ale zbierać, suszyć, pić jakieś napary, no nie będę Kiedyś zawsze jakiegoś sztana miałam w koszyku, myśląc, że to jadalny grzyb, ale eM zawsze sprawdzał moje zbiory Teraz już się lepiej znam, a jak nie jestem pewna nie zbieram. Ostatnio znalazłam kilka sztuk borowika ceglastoporowego, google podpowiedziały, podobno jadalny, smaczny ale zostawiłam.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Makao 11:21, 01 paź 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7425
O matulko ile spraw

Ogród piękny, wszystkie kadry ale ten Juzi to i ja chciałam zacytować. Raj

Jak czytam Wasze doświadczenia z sąsiadami to mnie ciarki po plecach przechodzą. Bardziej o tego co leje wodę tuż przy skrzynce niż ten co zbiera muchomory i je suszy oraz spożywa. W małych ilościach działa jak narkotyk więc Magarko masz sąsiada na haju

Zaczynam stwierdzać że moi sąsiedzi są nudni bo nic takiego groźnego lub dziwnego nie robią. Prędzej do nas można by się czepnąć bo mąż zrobił dodatkowy kompostownik na sąsiedniej działce która zarosła chaszczami.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Juzia 14:51, 01 paź 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Wafel napisał(a)
Przerażacie mnie tymi muchomorami po co jeść coś co z założenia jest trujące a po obróbce jest tylko mniej szkodliwe? Może raz nie zaszkodzi, a znacie kogoś kto spożywa regularnie, macie porównanie badań tych osób ich wątroby, układu nerwowego itp.? Każdy ma inną wrażliwość na toksyny, różnie to może się skończyć. Truć się dla chwili euforii i pobudzenia? Papierosy i narkotyki też nie zabijają od razu...


To nie tak.
Po obróbce nie są szkodliwe wcale!
To tak jak z niektórymi innymi grzybami, które każdy je od zawsze.

Dużo ludzi spożywa regularnie. Np na Syberii.

Dla chwili euforii????? Hahahahha!!!!! To nie te grzybki!!!!
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Juzia 14:53, 01 paź 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Makao napisał(a)
O matulko ile spraw

Ogród piękny, wszystkie kadry ale ten Juzi to i ja chciałam zacytować. Raj

Jak czytam Wasze doświadczenia z sąsiadami to mnie ciarki po plecach przechodzą. Bardziej o tego co leje wodę tuż przy skrzynce niż ten co zbiera muchomory i je suszy oraz spożywa. W małych ilościach działa jak narkotyk więc Magarko masz sąsiada na haju


W małych ilościach tak.... w mikro ilościach działa ciut inaczej
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
TAR 15:25, 01 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
Magara napisał(a)

Bardzo jestem ciekawa co Policja zrobiła, Ania, napisz koniecznie

Haniu, sąsiada Ci współczuję. Głupota i bezmyślność, jak idą ramię w ramię, są trudne do zwalczenia. A jak chamstwo za nimi podążą to już mega ciężka sprawa

Moi sąsiedzi - rokują coraz lepiej
Rok temu pojawiła się u nas moda na zbieranie i suszenie muchomorów. Tych czerwonych. Moda jest kontynuowana... Muchomory się pojawiły teraz razem z prawdziwkami, z obserwacji moich wynika, że większa radość z tych pierwszych jest... No bo zbierasz, suszysz, a przed snem łyżeczkę łykasz rozpuszczoną w wodzie albo herbacie. Albo smarujesz ciało kremem nivea wymieszanym z suszem.
Początkowo nie mogłam w to uwierzyć. Myślałam, że ktoś sobie ze mnie jaja robi albo, że jakiś fake news. Ale widzę muchomory w koszykach, słucham o czym się przy płotach gada w ramach popierdółek i wiem, że Oni wierzą...
Nawet się posunęłam do zapytania googla o to zjawisko i się dowiedziałam, że takie preparaty istnieją. Zakładam, że są jakoś przebadane, ale na własną rękę żreć muchomory???
Nie jest wykluczone, że mi się struktura sąsiedzka zmieni. Bo głupota ludzka ma wielkie EGO...


Policja byla, ognisko zgaslo czy dostala mandat czy tylko pouczenie nie wiem. Wiem tylko, ze ona juz wie, ze nie rzucam slow na wiatr I wiem, ze sie zalila drugiej sasiadce, ze policje na nia naslalam a moglam porozmawiac. Noż kurde ma rozdwojenie jazni. Szkoda juz zaprzatac sobie nia glowe, moj cel zostal osiagniety. Ciekawe jak "sie zemsci"

Ale te muchomory? Ludziom juz chyba z tego dobrobytu tak odwala. Z drugiej strony moze stan osobowy sasiedztwa albo sie zmieni ilosciowo albo jakosciowo Trudno powiedziec co bedzie pierwsze. Natomiast żrec muchomory dla mody, nudy czy zabawy wieje dla mnie głupotą. Ale jak to mowia selekcja naturalna
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Wafel 16:29, 01 paź 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2597
Juzia, twoje zdrowie zrobisz z nim co chcesz... te grzyby też mają działanie pobudzające i zawarte w nich substancje przed czy po obróbce wpływają na ośrodkowy układ nerwowy.
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies