Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Juzia 17:00, 01 paź 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Wafel napisał(a)
Juzia, twoje zdrowie zrobisz z nim co chcesz... te grzyby też mają działanie pobudzające i zawarte w nich substancje przed czy po obróbce wpływają na ośrodkowy układ nerwowy.


Uspokajające.
I leczą depresję.

Ale każdy myśli jak chce... najczęściej bez zgłębienia tematu.
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Kordina 17:11, 01 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6977
To są starożytne przepisy. ludzie niegdyś znali i stosowali o wiele więcej grzybów, nasion, roślin, nalewki różnego rodzaju, jedli naturalnie i ekologicznie wszystko co rosło w lesie, w polu i na łące. Dzisiaj tą wiedzę utraciliśmy z powodu dobrobytu właśnie i przemysłu spożywczego. który tak "dba o nasze zdrowie", aż strach....

To, że o czymś nigdy nie słyszałam, albo że czegoś nie wiem, nie oznacza, że tego nie ma po prostu nie mam na ten temat wiedzy. Nie trzeba szukać daleko, można zainteresować się np dr hab biologiem Łukaszem Łuczajem i jego "podręcznikiem robakożercy" ha, ha, ha
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Basieksp 17:22, 01 paź 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12414
O ile grzyby lubię, niekoniecznie te czerwone, to robaków raczej napewno bym nie zjadła Chociaż ostatnio, podobną dyskusję miałam z moim synem i zakończył temat, że nawet nie zdaję sobie sprawy z tego, ile robali już zjadłam
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Makao 17:24, 01 paź 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7425
Mnie stale zaskakują nowinki o których nie słyszałam. Jestem ich bardzo łakoma. I choć nie zawsze interesują mnie naukowe wytłumaczenia różnych działań to lubię to wyczytać i sprawdzić (choć akurat muchomory ciut mnie przerażają i nie wiem czy bym dała radę je spróbować). Kontakty z ludźmi sprawiają że człowiek może się rozwijać a nie stać w miejscu. Stale zadaje sobie pytanie ile jeszcze nie wiem a co mogłoby ułatwić mi życie lub pomóc zdrowiu. Potrzebne do tego jest obcowania z różnymi kulturami i ludźmi z różnych terenów geograficznych aby tą wiedzę wzbogacać.
I akurat to drugie to w pewnym sensie otrzymujemy tu na forum (choć to tylko tereny Polski) bo przecież gdzie bym się dowiedziała że muchomory można suszyć i spożywać
Każda taka wiedza jest bezcenna
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Juzia 17:27, 01 paź 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
Kordina napisał(a)
To są starożytne przepisy. ludzie niegdyś znali i stosowali o wiele więcej grzybów, nasion, roślin, nalewki różnego rodzaju, jedli naturalnie i ekologicznie wszystko co rosło w lesie, w polu i na łące. Dzisiaj tą wiedzę utraciliśmy z powodu dobrobytu właśnie i przemysłu spożywczego. który tak "dba o nasze zdrowie", aż strach....

To, że o czymś nigdy nie słyszałam, albo że czegoś nie wiem, nie oznacza, że tego nie ma po prostu nie mam na ten temat wiedzy. Nie trzeba szukać daleko, można zainteresować się np dr hab biologiem Łukaszem Łuczajem i jego "podręcznikiem robakożercy" ha, ha, ha


Dokładnie.

Piołun też trujący, a napary się robi.
Wrotycz to samo.
Amigdalina z pestek niektórych owoców. Jedni powiedzą, że cyjanek.... drudzy jedzą, bo przeciwnowotworowe.
Przykładów jest cała masa.

A kto zabrania sprzedaży ziół w aptekach? I dlaczego?
Obrzydzono nam tyle roślin o dobrocennych właściwościach.
Lepsze pigułki
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Basieksp 17:31, 01 paź 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12414
Z piołunu mam nalewkę, tzn. jeszcze się robi
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Kordina 19:07, 01 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6977
Basia to Ty na bieżąco jesteś ja mam tylko suszony
Co do robali, jak wpiszecie w google kody robaków w pożywieniu, to są bardzo ciekawe strony smacznego A tu taka historia:
https://www.fakt.pl/pieniadze/zywnosc-z-robakow-nie-bedzie-oznaczona-urzednicy-sie-tlumacza/0q0m1cq
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
TAR 19:33, 01 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
No coz mnie robal nie jest w stanie przerazic, bo jedzenie i tak przygotowuje sama. Natomiast nie odwaze sie zjesc ani proponowac nikomu muchomorow.
Niech sobie sa te starozytne przepisy, mikstury itp. czary mary. Nie skorzystam. A kto chce i w to wierzy niech probuje.

Uzywam to co znam: miody, owoce, warzywa, ziola, herbaty ziolowe itp. Cos co mi nie zaszkodzi. Muchomor nie miesci sie w tych kategoriach. Zreszta pestki z owocow tez nie.

____________________
Ogrod nad bajorkiem
Patrycja_KG_Lu 20:05, 01 paź 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4814
Pamiętam te zimowe wieczory w dzieciństwie jak obserwowałam babcię przy stole jedzącą jabłka. Dziwiłam się, że wyciąga z nich ziarka i traktuje jako największy przysmak. Miała do nich taki magiczny szacunek. Dopiero na studiach jak pisałam pracę licencjacką o pozytywnym wpływie wspomnianej przez Juzię amigdaliny to wtedy zrozumiałam ludową mądrość z perspektywy chemika.

Kiedyś obserwowałam na YT takiego starszego pana z Ameryki od metody ogrodowej Back to Eden . Taki w sumie no-dig, ale w mocno religijnym ujęciu. Czasem wtrącał wątki biblijne jak np. z owocami i ich nasionami, że w takiej formie dostaliśmy je jako pożywienie.

Basiek jak lubisz mieć nalewki w apteczce to jedną z ważniejszych jest ta z zielonych orzechów włoskich.

BTW Miałam super położną, która w przypadku niezbyt dobrze gojącego się kikuta pępowiny zaleciła świeży sok z żyworodki oraz pyłek z widlaka gwiaździstego zamiast wycieczki do apteki. Także w naturze możemy znaleźć dużo naturalnych leków.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
TAR 20:16, 01 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
Patrycja, oczywiscie ze tak jest. Wiele masci, nawet tabletek czy kremow jest przeciez na bazie naturalnych skladnikow. Do win tez dodaje sie rozne skladniki zeby mialy posmak. Przeciez nie jest tylko z winogron. Dodaje sie do nich ziola, orzechy, przyprawy.
Natomiast ja sie ustosunkowalam konkretnie do muchomorow.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies