Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

TAR 16:00, 13 sie 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7288
trawnik spisalam na straty, jedna wielka suchosc, tylko w cieniu jeszcze sie troche trzyma, jakos plakac nad tym nie zamierzam. docelowo i tak chce go zmniejszyc w tym najbardziej wysuszonym miejscu, bedzie wyspa z drzewami. z mozolem ale juz widze efekty namolnego mowienia o tym mezatemu, lepiej beda wygladac byliny z drzewami niz suchy wior.

mi szkoda wody na trawnik, rabaty podlewam sporadycznie w te upaly raz na tydzien albo i rzadziej. na dlugoterminowej slonce i gorac ma byc do 10 wrzesnia
____________________
Ogrod nad bajorkiem
inka74 16:03, 13 sie 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Dokładnie widać gdzie trawnik nie ma ani grama cienia przez cały dzień.

A tu trawka w bardziej cienistym miejscu


W sumie wystarczyło by dać nawodnienie na ten środek... 15 metrów węża, hmmm...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 16:13, 13 sie 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Tarcia, też mi wody szkoda na trawnik szczególnie że rabaty podlewam deszczówką. Ale wystarczy jak raz na kilka dni to zrobię albo i nie. Trochę zachodu z podłączeniem pompy jest i podlewam z dyszy, coby po różach, po liściach jak najmniej lać. Tylko świeże nasadzenia u mnie wody non stop potrzebują. Mi głównie szkoda mojej własnej pracy, którą w ten trawnik włożyłam. W sumie myślałam coby go jeszcze ograniczyć ale najpierw muszę temat tarasu najpierw ogarnąć i umiejscowienia parasola.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
MiluniaB 17:02, 13 sie 2020


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3387
Jestem u Ciebie

Stron dużo, więc przejrzałam kilkanaście ostatnich. Masz bardzo ładny ogród. Oczywiście dużo koloru, ale jest fajnie. Niestety tak już jest, że ciągle chce się ogrodowych zmian. Jak miałam kolorowo, pragnęłam trzy kolory i ograniczoną ilość gatunków. Jak tak mam to bardzo podobają mi się kolory
Wiadomo zmieniać nie będę

Trawnik no cóż jak zawsze w takie upały. W puste miejsca zrób dosiewkę, podlewaj i będzie ok. A może wypróbujesz mój sposób z folią? Trawa wysiana pod folią w największe upały bardzo ładnie wzeszła.
Niestety bez nawadniania, albo codziennego podlewania w tak gorące dni trawa nie daje rady na słonecznych miejscach
____________________
Milunia - Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko ; * Wizytówka *
inka74 08:07, 14 sie 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Hej Mirellka. Ja typowy zbieracz jestem. Lubię smaczki roślinne stąd nie udałoby mi się zrobić i żyć w ogrodzie mono roślinnym choć takie u innych mi się podobają po prostu. Eleganckie są a z kolorami to różnie. Mam rabaty bardzo kolorowe, ale i takie trochę jednorodne zielono - białe z kapką winnego czy amarantu (cienista na tyłach domu).
Trawnik no cóż, coraz cieplejszy klimat mamy, lato upalne. Bez podlewania sobie nie poradzi. Myślę intensywnie o założeniu prostego systemu podlewania - zraszacze wynurzeniowe tylko w miejscach mocno nasłonecznionych. Bez automatyki na razie. Trawnik jest mały. Niewiele tego jest potrzebne. Myślę że w następnym roku trzeba będzie w temat zainwestować. Raz na tydzień mogę poświęcić 2-3 godziny na podlewanie rabat ale nie codziennie. A tak tylko odkręcę i zakręcę kranik. Nie trzeba będzie latać z wężem.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gosiek33 08:36, 14 sie 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
W tym roku pozwoliłam koniczynom różnym rosnąć w moim trawniku zdecydowanie lepiej wygląda, nie wypaliło go tak. A może na jesieni załóż taki trawnik z mikrokoniczyną, tylko czy same dosianie koniczyny się uda?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
inka74 09:22, 14 sie 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Gosiu, nie cierpię mikrokończyny ;( mam ją w 3 miejscach w trawniku i mnie potwornie denerwuje. A usunięcie jej graniczy wręcz z cudem. Opcje są 3 jak dla mnie:
1. dosiać trawę na słońce na tym kawałku i podlewać czyli zrobić jakiekolwiek podlewanie bardziej automatyczne niż ręczne i polewaczka
2. zrobić centralnie tam gdzie wypala rabatę
3. posadzić drzewo, które da trochę cienia w godzinach przedpołudniowych.

Punkt 2 można połączyć z punktem 3 ale eM się wtedy ze mną rozwiedzie bo trawnik to jego bastion więc na razie zostaje punkt 1 i wręczenie mężatemu rachunku za wodę i za system podlewania.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
tulucy 09:48, 14 sie 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Rachunek za wodę mu możesz wręczyć i tak, ale wręcz mu wycenę podlewania - zanim zrobisz - może wtedy jednak zrobisz rabatę
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
inka74 10:16, 14 sie 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
teraz za wodę nie płacę bo cały czas podlewam deszczówką jednak dobrze jest mieć duuuży zbiornik

Ty wiesz, że ja chodzę po rabatach z kijem takim długim i kombinuję, gdzie by tu jeszcze jakieś drzewo wcisnąć? Nie wyrabiam z ilością słońca. Moje ciało i głowa błagają o cień. Ale aby go uzyskać w miejscu przeze mnie pożądanym musiałabym prawie że na środku trawnika drzewo posadzić. Czyli kłania się punkt 2 i 3 z listy dramat
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 13:12, 14 sie 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33367
Co Cię powstrzymuje przed takim umiejscowieniem drzewa?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies