inka74
15:14, 24 wrz 2020
Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15004
no ładny ma ten kolorek bo sama sadzonka to na razie bida z nędzą. Zobaczymy co dalej pokaże. Ten cenę miał zjadliwą - 99.
Jałowce - myślę do wiosny coś wymyślę. W tym lub ubiegłym roku już jednego eksmitowałam, takiego małego - rdzę miał.
Z tymi wymiarami to sama prawda. Wczoraj pokazywałam Mrokasi mojego 8 letniego lub więcej derenia Ivory Halo. Wielkie bydle normalnie. Pod 2 metry wysokości i 1,5 metra szerokości. A u Ursy na piaskach ale z dużą ilością goowna (czyli ma papu) podobno 1/3 tego. U dziewczyn na zdjęciach też dużo mniejsze. I ja tego mojego tnę. Niewiele ale zawsze. Jakbym nie cięła to bym już tam nie dała rady przejść. Jak raz przycięłam mocniej to cały sezon straszył. Z różami mam też spore dysproporcje. w jednym miejscu nie rosną a po przesadzeniu nagle dostają skrzydeł i nie idzie ich opanować. Temat trudny ogólny a te wymiary to ja zawsze traktuję jako wskazówkę ale nie jako pewnik.
Jałowce - myślę do wiosny coś wymyślę. W tym lub ubiegłym roku już jednego eksmitowałam, takiego małego - rdzę miał.
Z tymi wymiarami to sama prawda. Wczoraj pokazywałam Mrokasi mojego 8 letniego lub więcej derenia Ivory Halo. Wielkie bydle normalnie. Pod 2 metry wysokości i 1,5 metra szerokości. A u Ursy na piaskach ale z dużą ilością goowna (czyli ma papu) podobno 1/3 tego. U dziewczyn na zdjęciach też dużo mniejsze. I ja tego mojego tnę. Niewiele ale zawsze. Jakbym nie cięła to bym już tam nie dała rady przejść. Jak raz przycięłam mocniej to cały sezon straszył. Z różami mam też spore dysproporcje. w jednym miejscu nie rosną a po przesadzeniu nagle dostają skrzydeł i nie idzie ich opanować. Temat trudny ogólny a te wymiary to ja zawsze traktuję jako wskazówkę ale nie jako pewnik.