To tak jak poszedłem - gdy poszedłem daleko i poszłem - gdy blisko
A serio mówiąc - doczytałam, ze Marcinki i Michałki, bo w jesiennych miesiącach wiele razy są imieniny Marcina i Michała...
Ja też dopiero tutaj się dowiedziałam, że marcinki to astry, bo dla mnie astry to właśnie te wysiewane co roku - takie przekonanie z rodzinnego domu wyniosłam
Asia zobacz jeszcze bluszczyk kurdybanek, do mnie przyszedł nie wiem skąd i zarósł całkowicie jedną rabatę, chciałam z nim walczyć zanim go rozpoznałam, ale... stwierdziłam, że rzeczywiście wygłusza inne niskie zielska więc pozostał. Tworzy gęsty dywan