anuska2507 napisał(a)

Ja się martwię, czy ze mną wszystko dobrze mam tylko króciutki spis roślin nabazgrany w jakimś zeszycie

U mnie podobnie

Swoje zapiski ogrodowe mam w starym kalendarzu

Hmm, nie robię zapisków :⁠-⁠P

ło matko
a ja mam tylko zeszyt.
Asia masz tych rabat bez liku. położenie rabatki nr 9 mnie zastanawia... czemu akurat tam?

LIDKA napisał(a)

ło matko
a ja mam tylko zeszyt.
Asia masz tych rabat bez liku. położenie rabatki nr 9 mnie zastanawia... czemu akurat tam?

No tak wygląda dziwnie. To jest rabatka przylegająca do huśtawki. Czyli jest domek, huśtawka i rabatka.

Na razie są takie wypierdki, ale sukcesywnie będę je rozszerzać. Niektóre się połączą. Kiedyś zamiast hustawki i domku będzie co innego

A ja mam prostacko w office podzielona tabela na 2 rzędy, po jednej zdjęcie rośliny, po drugiej nazwa i podstawowe wiadomości. Zrobiłam sobie kilka osobnych, np cebulowe, krzewy-drzewa, lilie, trawy , roślinki, zamówienia (te, których oczekuję wiosną )
Wszystko mi łatwo znaleźć
Udało mi się office zamienić na pdf dzięki synowi to pierwsza strona z folderu cebulowe, oto dowód rzeczowy:

Dziewczyny tabelkowe, a Wy czerpiecie jeszcze frajdę z takich zakupów spontanicznych, czy juz tylko wg tabelek i rozpisek ?

Dziewczyny, ja mam wszystko na białkowym twardym dysku .

Ej! W tabelkach jest tylko to co zakupiłam, żeby się nie pogubić w mnogości i nazwach, jak ktoś pyta, a zakupy to spontan niestety... który potem umieszczam w...
Sylwia nie wierzę, że pamiętasz wszystkie te nazwy zwłaszcza egzotycznie brzmiące

Aśko, braki widzę - cynii nie wpisałaś

Rojodziejowa napisał(a)

Takie w juli są grządeczki niskie... Może to dobra opcja by była?
https://www.jula.pl/catalog/ogrod/narzedzia-ogrodowe/sadzenie-roslin/oslony-krawedzi/obrzeze-ogrodowe-zmetalu-018713/

Brać? Ciekawe, czy to nie bardzo cienkie jest

Cena całkiem całkiem, online niedostępny niestety, zaledwie w kilku miastach bardziej na południu.