Uuuuufffff, to odetchnęłam! Bo jak się cały dzień nie odzywałaś, to już oczami wyobraźni widziałam, jak siedzisz i ryczysz z niemocy nad okrucieństwem pogody. Tak więc cieszę się, że wszystko ok.

Beatko obie pszczółeczki jesteśmy
Poczytałam o żurawinie i trochę jestem rozjaśniona Kupiłam dwie wiosną i nadal są w donicy bo nie wiedziałam co z nimi zrobić.

Bardzo się cieszę, że u Ciebie mimo ulewy wszystko jest ok. Dobrej nocy

Beatko, cieszę się, ze tak to się u Ciebie skonczylo
Oddech potrzebny od zaraz

Beatko u Zany pisalas, ze masz problem z identyfikacja rudbekii. Polecialam do mojego rozsadnika bo mam wysiane w tym roku. Tyci sa ale moze pomoga.
Generalnie rudbekia ma wlochate liscie







Poxniej wpadne usunac zdjecia.

Beatko, jesteś super dziewczyną. Było mi bardzo miło Cię gościć i twoją córcię.
Rubrum jest super

Na pamiątkę spotkania zostawiam wspólne zdjęcie.

Od lewej: Ewa (Bacowa), Zbyszek (mój mąż), Ewa (Ewa777), Krzysiu (Ewy mąż), Marek (mąż Mirki), Mirka (Mirkaka), Jola (Joku),
na dole: Dorotka (córka Ewy), Ja (Iwk4), Beatka ( LyraBea).
I na fotce nie ma córki Beatki Oriany (śliczna dziewczyna) i Grzesia (męża Ewy) oraz moich synków Karola (robił fotkę) i Pawła (gdzieś się zapodział)

A,zapomniałam napisać, ze babeczki zjedzone. Ostatnie dwie pochłonęły dzieci
Wyśmienite były
Dzięki

Babeczki były super, też mi smakowały. Fajnie się z tobą rozmawiało. Rozczuliłaś mnie po raz kolejny tym czytaniem do późna w nocy moich wątków.

Ja też chcę podziękować za przepyszne babeczki Cieszę się że poznałam Twoją wspaniałą córę. Piękna dziewczyna

Ale fajne spotkanie miałyście- fajne te orgodowiskowe znajomości