No więc ja też się nie znam więc się wypowiem .
Bardzo podoba mi się propozycja Wiklasi.
Ja też bym widziała to tak by świerka wsadzić do takiego małego kwadrata. Wtedy może tam sobie rosnąć kompletnie sam i będzie to dobrze wyglądało.
Podoba mi się również koncepcja katafalka tylko, że byłabym za tym by nie był on w kształcie prostokąta tylko w literę L. Wiem, że to utrudnia wykonanie, bo belki trzeba rżnąć ale tak bym to widziała. Bo w podstawowej wersji jakiś za wąski i generalnie za mały mi się wydaje...
Ale i tak najbardziej podoba mi się propozycja Wiklasi .

makadamia napisał(a)

Może znajdę gdzieś belki dł. 1,80...

w tym tartaku co eM u mnie zamawiał mogą ci przyciąć na dowolny wybrany przez ciebie wymiar - chcesz namiar? jesion i dąb jest na 100%. Tylko tego to szkoda do ziemi...

Niejako kontynuując w duchu "nie znam się, ale ...." podzielę się taką dygresją, iż wydaje mnie się, że podnoszenie terenu o 14 cm w tak trudnym miejscu pod świerkiem to trochę robota o tzw. "kant d..y potłuc". Narobisz się a efekt raczej marny. No bo co to jest 14 cm a właściwie nawet mniej, bo ziemia równo z brzegiem nie będzie. Wielkiej bujności roślin chyba bym nie oczekiwała. Dwie belki bym stawiała. Dołem bluszcz zimozielony, w bluszczu donice itp. itd.

Na pewno znasz - właśnie mi się ogród Babki przypomniał jak o belkach mowa:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/4924-moja-walka-z-wiatrakami-czyli-kamieniolom-troche-z-przypadku?page=909

ja to się tylko boję, że tego świerka to tym podnoszeniem rabaty to po prostu zamordujesz. ale może o to chodzi...

Jejku, dziewczyny, mam nadzieję, że i ja się nauczę przy Was tej wyobraźni i wyczucia, co z czym, jak posadzić.

Tez się tak zastanawiałam co na to świerk?

makadamia napisał(a)

...i klął, że poprawiać nie będzie, to ja gorliwie potakiwałam i zapewniałam że oczywiście, że nie

Skąd ja to znam

Asia, chciałam ci powiedzieć że w szaleństwie jest metoda. Po twojej dzisiejszej wizycie mój eM przestał patrzyć się na na mnie ze zdziwieniem. I przestał już komentować chyba zobaczył że takich jak ja jest więcej. W kupie siła ))) przy okazji dopiero zeszłam z rabaty...

Zana napisał(a)

- właśnie mi się ogród Babki przypomniał jak o belkach mowa:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/4924-moja-walka-z-wiatrakami-czyli-kamieniolom-troche-z-przypadku?page=909

Kiedyś namiętnie odwiedzałam ten wątek, ale, że przestał się pojawiać w mi powiadomieniach, to umknął... A to taka perełka przecież! Muszę obejrzeć przy okazji, bo skarbnica powolnych zdjęć i pomysłów.

Litera L Mrokasi też mi się widzi

a mi się podoba koncepcja Wiklasi i ten największy prostokąt z tyłu zrobiłabym jako najwyższy np na dwie belki, mniejszy prostokąt od strony domu na jedną belkę, a wokół świerka to bym wkopała prawie te belki, żeby tylko trochę wystawały i wyznaczały kształt kwadratu. Mogłabyś wtedy ładnie wyeksponować drewno belek i miałabyś coś na kształt wznoszącego się ślimaka...hmmm
Pewnie niezbyt zgrabnie to opisałam, hahaha