mam nadzieję, że do jutra wyzdrowieje i będziemy mogli to wszystko poukładać. myślałam, że damy radę wcześniej, ale naprawdę, bez pomocy się tutaj nie obejdzie. to pieruństwo jest strasznie ciężkie.
ja co prawda dowcipnie napisałam o żyłce, ale tak naprawdę to w kręgosłupie mu coś strzyknęło. latka robią swoje...