dziewczyny - ja tylko przelotem, bo właśnie starszy syn wygłosił tyradę oskarżycielską pt.: zaniedbujecie nas

.
dziękuję wszystkim za miłe słowa. ja też jestem dobrej myśli i jakoś mi się to zaczyna układać

.
co prawda w tej chwili wygląda to jak grobowiec rodzinny z trzema kwaterami

, ale rośliny urosną, zmiękczą kanty i będzie dobrze.
perfekcyjne to niestety nie jest: takie stare bele są nierówne i nie da się ich dokładnie spasować ale trudno. jak napisałam - plan jest taki, żeby wszystko zarosło

.
Na razie wiem, że w środku będą dwa cisy, a w bocznych kwaterach krzewy, które już mam: orszeliny, rododendrony, azalie. i chcę dużo bylin wypełniających.
a teraz ważne pytanie: nie wiecie, gdzie w okolicach Warszawy można kupić dwie duże świdośliwy? i rododondrona percy wiseman? to bym chciała dodać