Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

Gosiek33 15:33, 08 sie 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
makadamia napisał(a)


Taaak, bo my specjalnie źle sadzimy, żeby potem móc przesadzać...


To kwintesencja ogrodniczkowania
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Toszka 15:44, 08 sie 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
makadamia napisał(a)




Francuzi są ewenementem na skalę światową.
Nie wiem, czy to geny, czy nawyki żywieniowe.
Z tego co wiem, Francuzi bardzo rygorystycznie przestrzegają stałych pór posiłków i nie podjadają pomiędzy nimi.
Jak jedzą lunch, bardzo obfity, to najpierw zjadają sałatę, potem ziemniaki, na końcu mięso. Zanim dojdą do końca, to już niewiele mają miejsca w żołądku i tego mięsa nie jedzą dużo.


Podałaś teorię, a w praktyce wygląda to tak, że na śniadanie słodkie pieczywo, potem długo, długo nic i zaczyna się kolacja - mięsa duszone, do tego litry śmietany 20% lub 36%, zielska mało, a za to sery pleśniowe w każdej ilości, czym bardziej śmierdzą tym lepiej. Od lat po powrocie do domu jestem na detoksie mięsnym... wszelakie zielsko smakuje najlepiej

Jakiś czas temu zapytałam się jak to jest z tą ich kuchnią - na filmach żrą tylko zielsko, a w domach mięcha wszelakie, tłuste sosy, puree z toną masła i śmietany etc. Odpowiedź była banalnie prosta, he,he. Na planie filmowym siedzą godzinami zanim nakręca jedną scenę przy stole...i w tym czasie mięso by się zepsuło, a sałaty są długo świeże. No i w ten to sposób prysł czar o zdrowej francuskiej kuchni
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Gosiek33 16:14, 08 sie 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Toszka napisał(a)


Podałaś teorię, a w praktyce wygląda to tak, że na śniadanie słodkie pieczywo, potem długo, długo nic i zaczyna się kolacja - mięsa duszone, do tego litry śmietany 20% lub 36%, zielska mało, a za to sery pleśniowe w każdej ilości, czym bardziej śmierdzą tym lepiej. Od lat po powrocie do domu jestem na detoksie mięsnym... wszelakie zielsko smakuje najlepiej

Jakiś czas temu zapytałam się jak to jest z tą ich kuchnią - na filmach żrą tylko zielsko, a w domach mięcha wszelakie, tłuste sosy, puree z toną masła i śmietany etc. Odpowiedź była banalnie prosta, he,he. Na planie filmowym siedzą godzinami zanim nakręca jedną scenę przy stole...i w tym czasie mięso by się zepsuło, a sałaty są długo świeże. No i w ten to sposób prysł czar o zdrowej francuskiej kuchni



i znowu nas w konia robią
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
TAR 16:23, 08 sie 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10829
Toszka napisał(a)


Podałaś teorię, a w praktyce wygląda to tak, że na śniadanie słodkie pieczywo, potem długo, długo nic i zaczyna się kolacja - mięsa duszone, do tego litry śmietany 20% lub 36%, zielska mało, a za to sery pleśniowe w każdej ilości, czym bardziej śmierdzą tym lepiej. Od lat po powrocie do domu jestem na detoksie mięsnym... wszelakie zielsko smakuje najlepiej



mam dokladnie to samo wrazenie, chociaz osobiscie bywajac we Włoszech i Francji nastawiam sie głownie na owoce morza. U nas jeszcze malo i zrobic wlasciwie nie potrafia. choc z serow, wina i carbonary nie rezygnuje
____________________
Ogrod nad bajorkiem
tulucy 16:58, 08 sie 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
taaaa, głodna się zrobiłam... bo w ramach walki z grawitacją miałam na obiad rybę na parze...
A w planie zapisanie się na fitness pt. zdrowy kręgosłup... i od 1 usilnie usiłuję wybrać się na basen... i ciągle coś mi wypada a już najbardziej chyba to lenistwo mi wypada.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Helen 22:43, 08 sie 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Asia, u Ciebie to się zawsze dzieje. Normalnie nadgonić tego się nie da. Więcej pisma obrazkowego poproszę.

Francuzi, których znam, faktycznie są szczupli, ale oni wydaje mi się, że oprócz częstych, małych posiłków, dużo sportów uprawiają. I swoje dzieci także od małych zapisują na dodatkowe zajęcia sportowe.

____________________
Helen - Hortensjowo
Brzozowadzie... 10:58, 09 sie 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
tulucy napisał(a)

A w planie zapisanie się na fitness pt. zdrowy kręgosłup... i od 1 usilnie usiłuję wybrać się na basen... i ciągle coś mi wypada a już najbardziej chyba to lenistwo mi wypada.

Łucjo, Siostro!!!
P.S. Mój ulubiony szwagier tę groźną chorobę dopadającą kobiety (zwłaszcza) po 40-tce zwie peseliozą...
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
makadamia 12:18, 09 sie 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dziewczęta, wygląda na to, że dyskusja skręciła na dość niebezpieczne tory, spieszę więc spełnić prośbę Helenki i wrzucam świeżutkie - wczorajsze - zdjęcia


trochę przesadziłam z głębią ostrości
ale bardzo mi się podoba ten kłosowiec (koral cudos) w zestawieniu z rozchodnikiem (tylko go muszę przenieść do przodu)


Nie sądziłam, że to kiedyś powiem, ale mam wrażenie, że na tym zdjęciu za dużo kwiatków mi kwitnie
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 12:21, 09 sie 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
południowa:



____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Zakrecona 12:21, 09 sie 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Ładne
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies