Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma

Rozumiem,że się nie dołączasz ?

Uwielbiam swój dom, ogród i miejsce w którym mieszkam ale myślę ,że byłabym w stanie rzucić wszystko i przeprowadzić się do głuszy. Tylko rodzinka mnie trzyma. Nie zostawię mamy, siostry i nie zrobię tego dzieciom wychowanym na PS i tabletach Poczekam z marzeniami

Oj nie, ja miastowa dziołcha jestem ale z nowym zamiłowaniem do ogrodów ale będe was często odwiedzać i przywozić newsy ze świata hehe

Przychodzę z rewizyta i serdecznie się witam

Prężnie planujesz swój ogród i też tak jak ja pracowicie spędziłaś całe lato.
Bardzo ładnie sobie działasz a i nowych pomysłów Ci nie brakuje.
Tak jak ja zimą nastawiłaś sie na rewolkę , która wybuchła wiosna pamiętnego 2017roku

No to co ? Zaznaczam wątek, będę śledzic Twoje zmagania, a Ty moje

Ps. zajrzyj do mnie wyszukałam jeszcze linki do całości lektury pt. Projektowanie ogrodu- szpaler hortensjowy

Ewcia mój tez nie jest bez wad. Wydaje kasę na literaturę przedwojenną, emigracja. Tez ściąga Bóg wie skąd.... Jego książki są droższe niż moje badylki. Każdy ma swoje wariacje. Najważniejsze ze wzajemnie je tolerujemy.

Dziewczyny to umowa stoi, ja do was a wy do mnie i gra gitara
Ale, żeby nie było że taka miastowa jestem, wczoraj np. upiekłam chleb wiejski na zakwasie żytnim, mniam.

To się wkopałam no dobra będę kurierem chleb wysyłać