No Ewa, tyle przegapiłam u Ciebie Rabaty coraz piękniejsze!
A dawałaś obornik pod swój trawnik? Ja dopiero oczyszczam, kompost mam, obornik do załatwienia. Tylko myślę, czy jak dam taki nie do końca przekompostowany późnym latem, to na jesień będę mogła rolkę kłaść?
Kasiu, bardzo się cieszę! Fastigiaty mam dwie i od Lucasa różnią się tym.że są typowo kolumnowe a Lucas bardziej pękaty u dołu. Dzisiaj nie byłam jeszcze u Ciebie, lecę
No i oczywiście nie ma za co!
Pod trawnik dałam dobrą ziemię ala humus i kompost z kompostowni, to wszystko przemieszane broną rotacyjną, potem grabienie milion razy, wybieranie ciągle wychodzących chwastów, wałowanie i tak w kółko. Na końcu nasiona i na nie sam przesiany przez drobniutkie sitko kompost i na to walec.
Z odbiornikiem nie do końca przekompostowanym bym nie zaryzykowała bo może się jednak nie do końca rozłożyć i farfocle będą ale wiesz ekspertem nie jestem.
Chcesz rolkę kłaść? Ale będzie dywanik zielony