Brzozowadzie...
11:47, 05 wrz 2019

Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
No dobra, nadrobiłam
Ale duzo nie pomogę, bo nie umim
U Ciebie tempo kosmiczne, a u mnie początek roku, więc czas się skurczył.
Ale obserwuję.
Jedno, czym mogę się podzielić, to to, że mam zadaszony całkowicie taras i uwielbiam ten fakt, bo siedzimy na nim w deszczu i palącym słońcu. Więc baardzo Cię namawiam, jeśli bierzecie to w ogóle pod uwagę, na ewentualne powiększenie lub tylko zadaszenie tarasu. Wiem z autopsji, że jednak taras jest dużo wygodniejszy niż bieganie z każdą rzeczą do altany. A jesli miałabym mieć altanę to jak najbliżej domu. Ponieważ mamy podobne upodobania
, to przemyśl naprawdę dobrze ten taras lub allanę.
My mamy w dachu nad tarasem dwa okna połaciowe, które nam go lekko doświetlają, a przed zachodnim słońcem chronią nas proste rolety harmonijkowe ukryte na codzień, a zamonotowane w zadaszeniu nad barierkami i rozwijane jednym ruchem - patent oczywiście IKEA


Ale obserwuję.
Jedno, czym mogę się podzielić, to to, że mam zadaszony całkowicie taras i uwielbiam ten fakt, bo siedzimy na nim w deszczu i palącym słońcu. Więc baardzo Cię namawiam, jeśli bierzecie to w ogóle pod uwagę, na ewentualne powiększenie lub tylko zadaszenie tarasu. Wiem z autopsji, że jednak taras jest dużo wygodniejszy niż bieganie z każdą rzeczą do altany. A jesli miałabym mieć altanę to jak najbliżej domu. Ponieważ mamy podobne upodobania

My mamy w dachu nad tarasem dwa okna połaciowe, które nam go lekko doświetlają, a przed zachodnim słońcem chronią nas proste rolety harmonijkowe ukryte na codzień, a zamonotowane w zadaszeniu nad barierkami i rozwijane jednym ruchem - patent oczywiście IKEA

____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Agata.Tajemniczy ogród