Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Makusia 15:10, 17 wrz 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Chciałam ustalić- te tuje, co im widać łebki idą tam przy drodze? Czy gdzie one idą, te tuje? Czy tez może nigdzie nie idą, bo to nie tuje mają iść gdziekolwiek?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
tulucy 15:28, 17 wrz 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
To ja za Kasię, bo ona pewnie sadzi jak nic te tuje mają iść tam przy drodze

Dodam tylko, że z sadzeniem na pewno mają ciężko jak ch...a, bo u nas dziś bardzo wieje, i do tego popaduje.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
mrokasia 15:53, 17 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17970
Dziewczyny kochane, dziękuję wszystkim za kibicowanie .
Załapaliśmy dziś lekką obsuwę i przesadziliśmy tylko jedną tuję. Reszta jutro bo musimy przygotować mieszankę ziemi do sadzenia a koparkowy miał coś już zaplanowane na popołudnie. Także zaraz idziemy dalej machać widłami.
Tuje idą wzdłuż drogi w dwóch grupach - po 5 i 6 sztuk w strategicznych miejscach zasłaniających nieciekawe widoki i z boku grupa 3szt.
Nie wszystkie 14szt razem bo jak mi któreś wypadną to taki szpaler byłoby trudno czymś sensownie uzupełnić. A tak pomiędzy grupami będą inne rośliny np. serby więc ewentualne ubytki będzie chyba prościej załatać.

Teraz mamy działkę w literę L - stojąc przodem do domu ta nowa część jest po prawej stronie a zaczyna się na wysokości domu. Czyli pozioma laseczka w L jest po prawej ale na górze a nie na dole .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Toszka 15:56, 17 wrz 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kasiu, a jak wam z tą jedną tują poszło? Ciekawość zżera
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
mrokasia 16:09, 17 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17970
Toszka napisał(a)
Kasiu, a jak wam z tą jedną tują poszło? Ciekawość zżera


Nieźle. Tuje zostały obkopane i solidnie zalane wodą. Koparkowy obwiązał ją pasem wokół pnia na dole i delikatnie wyciągał. Ładnie wyszła z całkiem sporą bryłą. Potem siup do wykopanego rowu. Obsypaliśmy mieszanką i gotowe.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
inka74 16:45, 17 wrz 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 14993
Będziesz tuje po przesadzeniu pionowała? W sensie dodatkowe palisady i wiązanie coby wiatr nie powywracał. U mnie dziś akurat potwornie wieje, patrzę jak te grube umbry w pracy się odchylają na boki a takie upalikowane miały większą szansę na przyjęcie i ukorzenienie, tak jak wysokie drzewa. Tylko, że to koszt dodatkowy i robota...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
eVka 16:52, 17 wrz 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)


Nieźle. Tuje zostały obkopane i solidnie zalane wodą. Koparkowy obwiązał ją pasem wokół pnia na dole i delikatnie wyciągał. Ładnie wyszła z całkiem sporą bryłą. Potem siup do wykopanego rowu. Obsypaliśmy mieszanką i gotowe.

Extra, akcja brzmi profesjonalnie Bez ciężkiego sprzętu przesadzanie takich drzew jest nierealne. Chyba rzeczywiście trzeba by było jakoś zapalisadować.
____________________
sarenka 17:16, 17 wrz 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Kasia, dodalam zdjęcie tego miejsca na drzewko, zerkniesz?
____________________
Magda W samym sloncu
mrokasia 18:14, 17 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17970
inka74 napisał(a)
Będziesz tuje po przesadzeniu pionowała? W sensie dodatkowe palisady i wiązanie coby wiatr nie powywracał. U mnie dziś akurat potwornie wieje, patrzę jak te grube umbry w pracy się odchylają na boki a takie upalikowane miały większą szansę na przyjęcie i ukorzenienie, tak jak wysokie drzewa. Tylko, że to koszt dodatkowy i robota...


Pewnie byłoby warto ale nie mam koncepcji ani prawdę mówiąc siły, żeby coś kombinować... W ogóle mam ambiwalentne uczucia wobec przesadzania tych tuj... z jednej strony już ta jedna robi mega efekt i widzę, że warto a z drugiej mam ochotę po prostu je wyciąć w cholerę bo nakład sił i środków jest wielki a ryzyko, że nie przeżyją tej operacji spore...

effka napisał(a)

Extra, akcja brzmi profesjonalnie Bez ciężkiego sprzętu przesadzanie takich drzew jest nierealne. Chyba rzeczywiście trzeba by było jakoś zapalisadować.


Efcia, obawiam się, że profesjonalnie to właśnie tylko brzmi .
Co będzie to będzie... Mają szeroko obkopane bryły korzeniowe, może dadzą radę.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 18:14, 17 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17970
sarenka napisał(a)
Kasia, dodalam zdjęcie tego miejsca na drzewko, zerkniesz?


Zaraz wpadnę.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies