Dziewczyny, jak ja Wam zazdroszczę takiego dużego wyboru roślin i odmian. Super macie z takimi dobrymi szkółkami. U mnie stacjonarnie nawet nie ma kaliny na pniu, ehhh...
Kasia, masz wyjątkowy dar przyciągania roślin do samochodu
hehe, podobnie sobie pomyślałam, tyle że w mojej wersji spadł z obrazka i do najbliższej knajpy napić się poszedł na tą okoliczność
Kasiu-Mrokasiu, kibicuję
Tam zaraz spadł. Kasia podchody już czyniła od dawna. Jan miał czas się przygotować.
Mrokasiu, pamiętaj o systematycznym podlewaniu borówek. One się płytko korzenią, a kiedy mają sucho, to nie chcą zawiązywać owoców.W dołki sporo igieł sosnowych, siarki i liści dębu. One potrzebują bardziej kwaśnego podłoża niż rodki.
Bagażnik masz akuratny na roślinne zakupy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kibicuję, kibicuję i wcale się nie śmieję - a że święty poczuł pragnienie - nic tu do śmiechu
Kasia, ja po prostu zwyczajnie zazdroszczę - też mi się róże jakieś marzą, ale tłumaczę sobie, że przy tym pierdolniku, który mam, to jeszcze u mnie, długo, długo, długo, nie ten level