No właśnie to długie kwitnienie mnie skusiło. Moja pierwsza magnolia kwitnie wcześniej i krótko...
Zakup był generalnie planowany tylko może nie akurat wczoraj . A miejsce na duże krzewy zaczyna się powoli kurczyć. Ale wciąż mam dużo miejsca na byliny i małe trawy bo na duże też już miejsca brak .
Właśnie ten pokrój zwrócił moją uwagę. Zobaczymy co będzie z tym grzybem, może tak jak Twoja nie będzie chorować.
Próchnicę kwaśną mam z firmy Galus. Mają bardzo dobre podłoża.
Habaź dziękuje .
Moje Nicolasy się nie przebarwiają. Tzn. robią się normalnie słomiane jak zwykła macra . Może podziel te zeszłoroczne? Ja swoje właśnie podzieliłam.
Boję się dzielenia roślin, stipę jak podzieliłam to umarła Ale może zaryzykuję? Myślisz, że nie jest za późno - bo one już takie wyględne są? Wykopać i nożem ciachać czy rozrywać???
No to sobie popytałam
Ekhm, ja tydzień temu dzieliłam swoje Nicolasy. A wczoraj podzieliłam jedną tawułkę, driakiew, trzcinnika i kwitnącą tiarelkę, ale nie musisz brać ze mnie przykładu . Tę tiarelkę musiałam przesadzić i tak a aż się prosiła o podział.
Ja dzielę szpadlem albo nożem. Nie rozrywam.
Czasem wcale nie wykopuję całości tylko odcinam część i tylko tę odciętą wyjmuję, reszta siedzi jak siedziała.
ponoc ta metoda jest najlepsza i najmniej inwazyjna i odczuwalna dla rosliny matecznej. uszczkniety kawalek szybko sie odbudowuje. chcialam posadzic moje jarzmianki ale co chwila wiatrem i deszczem daje. do bani dzis pogoda. wieje jak na uralu i dosc chlodno.