Ale nóżki

Uskuteczniacie dokładnie to samo co ja czy odpowiedni trunek zimny pod ręką jest? Błogosławię wysokie tuje sąsiadki oraz lekki wiaterek od strony ugoru za płotem. Kasia, jak ja się cieszę ze zmian, które ostatnio zrobiłam, nawet nie wiesz jak bardzo. Jak jeszcze drzewa urosną - w obu naszych ogrodach będzie genialnie )) już teraz widoki są na tyle zachęcające, że nie trzeba na urlop się wybrać.

Zgrabne kopytka ma Twój ślubny;D

Ale ładnie!!! Ale egzotycznie!!!
Bardzo mi się podoba!

P.S.
Odnóża też spoko ’

Dołączam do cieszycieli. Tez czuje, ze te zmiany, ktore z takim uporem wprowadzam beda na lepsze. Juz mi sie bardziej podoba choc efektu na razie jesze wielkiego nie ma. Czekam na wzrosty. Dzis przesadzilismy ogromnego tamaryszka, ktory kłuł mnie w oczy niepasowaniem. Mezaty ciut smedzil ale wykopal i pomogl posadzic a potem sam stwierdzil, ze w nowym miejscu wyglada o wiele lepiej i ładniej. Teraz nad żwirową sciezka przewieszaja sie 2 tamaryszki i trawy

Kasiu, ładnie obsadziłaś tą karaganę. Marzy mi się taka podwyższona rabata z jakimś krzewem/drzewem i zwisające z niej rośliny. Może kiedyś
Fajny relaksik mieliście

Wasze tylne łapy wyglądają na mocno zmęczone i zapracowane - kilometry po działeczce chyba robią
Kasiu, też jestem ciekawa jaka będzie "moja" driakiew, powinna być jakby ciemno-różowa wpadająca w bordo - ale wszystko wskazuje na to, że się nie doczekam
Pod karaganą, za bluszczem to Twoje nicolasy? Pokażesz z bliska? Chętnie bym porównała z tymi moimi podzielonymi

ooo czyżbyśmy wszystkie driakiew zamowily, moje czekaja na posadzenie

A skad ty masz takie wielkie nicolasy ?
Chce nicolasy skoro szybko przyrastają ?

Wybacz Kasiu, ja rzadko włączam kompa Po wypowiedziach dziewczyn, tak myślę, że moja może oszukana ta niska szałwia? W każdym razie jest całkiem w porządku, nie pokłada się. pod karaganą cudo! Buźka!!!

Kupiłam stacjonarnie. Ładnie przyrastają, mogę je polecić .



Kochana, luzik . Mam nadzieję, że będę zadowolona z tej mojej Deep.
Buziaki!

No to tak, na chwilę obecną:
1.ziemia rozplantowana i zagłębienie pomiędzy placykiem basenowym a altanowym zasypane i wyrównane (dzięki wielkie dla Aprila, Kwarteta i Inki, które zwróciły to uwagę na to zagłębienie, cmok dziewczyny!). W ramach rozrywki pomógł eMowi w tej robocie nastoletni kuzyn, sam się zgłosił . Chłopaki zrobili to w 3 godziny podczas mojej nieobecności, byłam w szoku jak wróciłam i zobaczyłam, że nie ma 6m3 ziemi na środku ogrodu . Potem już tylko trzeba było wyrównać i zrobić odpowiednie spadki.
2. Zasypane i wyrównane koleiny po koparce
3. Wyprofilowane spadki wokół placyku basenowego, wyznaczona linia rabaty i całość wysypana korą.
4. Posadzone 5 szt. kosmatek od Lucy i dwa derenie za altanką.
A teraz idę ryć dalej .