Też jukki nie lubię, wszystkich się pozbyłam, ale dla takiego widoku mogłyby zostać

Kasiul - miszczostwo świata U mojej M. juki już zaczęły kwitnienie, pachnie obłędnie. Chyba im tam dosadzę tej stipy

Dziewczyny - wielkie, zbiorowe dziękuję za miłe słowa i pochwały stipowo-jukowej . Cieszę się bardzo, że się podoba, żałuję że pomysł nie mojego autorstwa i że nie pamiętam komu dziękować. Jak ktoś się poczuwa do bycia matką tego zestawu to niech się ujawni! .
Tam jest jeszcze lawenda, która zaraz zakwitnie a po niej i po jukach będzie perowskia .
Lampka na tej rabacie jest, ale powiem Wam, że nie daje takiego efektu jak wieczorne słońce.

mrokasia napisał(a)

Przed chwilą zobaczyłam to przez okno w kuchni i nie mogłam się powstrzymać by nie zrobić kilku fotek . Nie pamiętam kto mi doradził dosadzenie stipy na te rabatę ale miał genialny pomysł!!!

O pięknie. Liczę że ten zestaw u mnie za rok będzie choć trochę wyglądał jak u Ciebie U mnie do juki doradziła stipę chyba Toszka... ale nie jestem pewna

Cudownie to wygląda, ja mam juki z lawendą ale chyba też dosadzę stipy..

Asia, też coś mi się kołatało, że to Toszka była...
Kasia, dosadź .

A tak ta rabata wygląda w pełnym słońcu. Też nieźle chyba .

W pełnym tez dobrze

Lubię i juki i stipe świetnie to wygląda.
U mnie grad połamał trzcinniki KF

Kasia
Megi, ja też lubię swoje juki . U mnie trzcinniki wstały w połowie. Przykro mi z powodu Twoich.
Obrazek wieczorny frontowej zostawiam .

Pięknie!
I jeszcze ten żwirek