deszczowymaj
11:09, 10 wrz 2020

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
O temat bardzo ciekawy
nawet dotknął mnie osobiście w ostatnią niedzielę ..jak wiecie albo i nie
moja działka znajduje się tuż przy ulicy ..a za płotem mamy Gminny Ośrodek Kultury w którym to najróżniejsze imprezy się dzieją ..różaniec też
i inne spotkanie pań starszych
noo i jest niedziela i jestem ja i łopata moja
i kopać muszę ..no bo co ? leżeć nie lubię
Panie starsze uważają jednogłośnie ,że niedziela to dzień święty i jak to tak można w niedzielę w ogrodzie pracować ...no nie można i koniec ! To grzech
Więc ja z tą moją łopatą obrałam strategię taką..gdy widzę że grono pań starszych niebezpiecznie zbliża się ..rzucam łopatę i chowając się krzakach wyrywam chwasty (co by czasu nie marnować
) gdy towarzystwo się oddala to ja znowu za łopatę
i tak do godz.19tej
W dyskusje z tak dorodną grupą pań starszych nie mam odwagi się wdawać
więc pozostaje mi zabawa w chowanego

nawet dotknął mnie osobiście w ostatnią niedzielę ..jak wiecie albo i nie





Panie starsze uważają jednogłośnie ,że niedziela to dzień święty i jak to tak można w niedzielę w ogrodzie pracować ...no nie można i koniec ! To grzech

Więc ja z tą moją łopatą obrałam strategię taką..gdy widzę że grono pań starszych niebezpiecznie zbliża się ..rzucam łopatę i chowając się krzakach wyrywam chwasty (co by czasu nie marnować



W dyskusje z tak dorodną grupą pań starszych nie mam odwagi się wdawać

