Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

deszczowymaj 16:58, 10 wrz 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
A no właśnie ..pogoda ma być piękna i też będę ryć ..i w piątek i sobotę i w niedzielę a co
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Magleska 17:50, 10 wrz 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
ja też zamierzam ryć i w sobotę i w Niedzielę ....jedynie nie używam glośnych sprzętów ,a pracuję dla własnej przyjemności ,bo lubię
sąsiedzi mogą się bulwersować ....trudno

a co do roszad ....jak przeczytałam Iwonkę ,to też tam mam -chodzę, dumam ,stoję .....,wykopuję .....i niby już jest dobrze -minie kilka dni i od nowa zmieniam ,przesuwam o 10 cm ...
czuję się tu normalna
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
BKosimkArt 18:18, 10 wrz 2020


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
mrokasia napisał(a)
Basiu, patrząc na fotki Twojego ogrodu to z przyjemnością Cię adoptuję. Ale wiesz, lojalnie uprzedzam, że matka ze mnie kiepska... .
A czemu nie możesz ryć? Kłopoty zdrowotne? A kysz!!!
galAsia
Roocika, no właśnie czasem trzeba skosić i w niedzielę jak trawa wysoka a w tygodniu czasu nie ma albo deszcz pada. Ortodoksyjne podejście w każdej dziedzinie może być niebezpieczne . A determinacji to ostatnio mam za mało, zdecydowanie. Gdybym była zdeterminowana to już żadne doniczki by na mnie nie czekały... .
Basiek to będziemy ryć obie, każda u siebie


Z tego co piszesz wcześniej byłabyś idealna
No zdrowotne... zakaz mam pracy.
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
BKosimkArt 18:24, 10 wrz 2020


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
inka74 napisał(a)
Basiu, łączę się z tobą w bólu. U mnie taki typ to mama...

Eeech Iwonko...
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
lilarose 23:01, 10 wrz 2020


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
inka74 napisał(a)
Ja też zamierzam ryć w niedzielę, ma być ładnie a mnie czeka do przeróbki cała duża rabata 3,5x3,5 m. Jak wracam po pracy nie mogę się za nią wziąć bo jak wszystko wysadzę to potem to jeszcze dobrze by było wszystko wsadzić. Wczoraj 3 godziny mi się zeszło z metrowym kawałkiem małej, kurduplastej rabatki i nic a nic mi po prostu nie pasowało. Większość z tego rycia to patrzenie jakby teris ułożyć. Czy wy też tak macie? z 3 godzin to myślę, że ponad 1,5 stałam patrzyłam i dumałam i chodziłam zobaczyć co jeszcze mam gdziekolwiek aby pasowało i jak wykopałam i postawiłam to nie pasowało. W końcu po ciemku skończyłam, rano obejrzałam i nie jest tak tip top, w sensie patrzę i jestem bardzo zadowolona. 3 rośliny są zadołowane w doniczkach bo: nie wiem na jaki kolor kwitnie lub nie wiem czy na pewno je w tym miejscu chcę lub muszę wziąć miarkę i pomierzyć czy się zmieści a jeszcze lepiej wysadzić następny element, który przeszkadza. I tak bez końca. Najgorsze jest to, że chciałabym, aby akurat ta rabatka była reprezentacyjna bo ma być obok stolika a do tej pory był to taki lekki przechowalnik. Ogólnie nic mi tam nie pasuje z tego co już jest ale owocujących winogron nie przesadzę o 15 cm w lewo bo przeszkadzają.

ściskam Cię czule Inko- jak jutro będę stała i wpatrywała się w swoje rabaty, planując przekładanki, to pomyślę, że nie jestem w tym sama
Mam ok 10 doniczek do wsadzenia ale żeby je wsadzić, to nie chce mi się liczyć, ile roślin musi zmienić miejscówkę
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
Helen 05:52, 11 wrz 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
lilarose napisał(a)

ściskam Cię czule Inko- jak jutro będę stała i wpatrywała się w swoje rabaty, planując przekładanki, to pomyślę, że nie jestem w tym sama
Mam ok 10 doniczek do wsadzenia ale żeby je wsadzić, to nie chce mi się liczyć, ile roślin musi zmienić miejscówkę

Jak ja to dobrze znam...ehhh....
____________________
Helen - Hortensjowo
jolanka 08:02, 11 wrz 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Ja to chyba jestem jednak intelektualista, tylko patrzę i myślę, a doniczki czekają i czekają.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
mrokasia 08:56, 11 wrz 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
BKosimkArt napisał(a)


Z tego co piszesz wcześniej byłabyś idealna
No zdrowotne... zakaz mam pracy.


Uuuu, to nie dobrze... Życzę szybkiego powrotu do formy! Na szczęście dla Ciebie sezon ogrodowy się kończy .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 09:04, 11 wrz 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
inka74 napisał(a)
U ciebie miejsce jest, u mnie brak ;( i koncepcji brak. Rabata wąska - metr głębokości. Rośliny jeszcze nikłe obecnie wsadzane ale kiedyś urosną a po bokach już takie duże 4-7 letnie nasadzenia więc mają swój rozmiar. Na tę narożną rabatę też patrzę i nie mam pomysłu takiego, że na 100% zadowolona jestem już w tej chwili. A jeszcze czeka mnie wydłużenie rabaty przy tarasie bo przecież ambrowca wsadzić trzeba jak się go już kupiło. Normalnie czuję, że nic nie wiem. Co oznacza, że za rok będę rabatę znowu przerabiać (znam już ten stan). I w związku z tym nie bardzo mam ochotę zabrać się za kopanie ale z drugiej strony nie mogę już na nią patrzeć. Kółko się zamyka a ja siadam z kawą i patrzę. I doniczki stoją...


Tiaaaa, łączę się z Tobą w tym bólu. Wiosną robiłam roszady na pojałowcowej, m.in. wymieniłam Elagantissimy (ba za duże) na IH. No to teraz muszę znów wiosną przerabiać bo gracki tak porosły, że zeżarły mi IH. Hortki też pod Pissardi ledwo zipią. Generalnie ścisk tam niemiłosierny. Z daleka ok, z bliska tragedia...
Z kolei na nowej części też mam do przesadzenia 2 hakonki. Ale nie mam gdzie ich wsadzić bo miejsce nie przygotowane... Teraz już chyba za późno, nie będę ich ruszać. A tak by mi pasowało na ich miejsce wsadzić rdest z doniczek...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 09:05, 11 wrz 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
lilarose napisał(a)

ściskam Cię czule Inko- jak jutro będę stała i wpatrywała się w swoje rabaty, planując przekładanki, to pomyślę, że nie jestem w tym sama
Mam ok 10 doniczek do wsadzenia ale żeby je wsadzić, to nie chce mi się liczyć, ile roślin musi zmienić miejscówkę

He he he... Normalnie śmiech przez łzy...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies