ja też zamierzam ryć i w sobotę i w Niedzielę ....jedynie nie używam glośnych sprzętów ,a pracuję dla własnej przyjemności ,bo lubię

sąsiedzi mogą się bulwersować ....trudno
a co do roszad ....jak przeczytałam Iwonkę ,to też tam mam -chodzę, dumam ,stoję .....,wykopuję .....i niby już jest dobrze -minie kilka dni i od nowa zmieniam ,przesuwam o 10 cm ...
czuję się tu normalna

