EM chyba by na zawał padł gdybym coś takiego przytargała . Ale nie powiem - z pewnością by się przydało .
Dzięki kochana . Coraz śmielej pokazuję nową część za to starą omijam bo tam przeróbki się szykują .
Dzięki Mirelko . Trawnik bardzo mnie cieszy, to był super pomysł, by się szarpnąć na rolki. A co do łuków - momentami kusi mnie by te łuki bardziej zaokrąglić ale szybko porzucam tę myśl - ważniejsze szybkie i łatwe koszenie . Za stara jestem na wygibasy z kosiarką .
Fakt, jakoś tak szybko się zagęściło . Sporo jeszcze pustych miejsc na byliny ale krzewy i duże trawy robią robotę .
Dzięki Megi .
Dzięki Aniu .
Taaak, zdecydowanie szerzej mam przy tujach. Tym bardziej że moje tuje już dorosłe i mają prawie metr średnicy.
zobacz, znalazlam takie małe, łatwo schowac w domku narzedziowym, wystawiasz wiosna tylko jakis stolik, podpinasz ustrojstwo i dajesz. sama sie zastanawiam nad zakupem. przeciez rozplenice, prosa i miskanty to tragedia nie tylko z przycinaniem ale i rozdrabnianiem, do tego dolozyc perowskie, byloby idealne.