Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 22:49, 14 maj 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
O matko, ale postów naprodukowałyście .
Odpowiem w skrócie bo padam na twarz.
Mój wózek jest podobny do Aprilowego tylko ma krótszą i pełną tę platformę na dole - super przewozi się np. worek z obornikiem albo wykopaną dużą roślinę.
O takim pasie na biodra kiedyś myślałam ale miałam obawy, że będzie ciężki jak napcham do niego różności. Koszyk w sumie niezły pomysł ale obawiam się, że oprócz narzędzi szukałabym też koszyka . Gps albo to coś na gwizdanie byłoby najfajniejsze .
Kasia - nowa część plus te drzwi to zupełnie nowa jakość .
AniaCh - drzwi najważniejsze . Dziękuję .
Ajka - a o co chodzi z bukszpanami? Brązowa trawa to chyba Bronze Form.
Magda - kupiłam w sumie 3 sztuki i posadziłam jedną pomiędzy grujecznikiem a kaliną Onondaga a dwie niedaleko altany. One u mnie robią za drugą linię żywopłotu.


____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Johanka77 22:59, 14 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
April napisał(a)
Dziewczyny, no trzeba jakoś zadbać o to nasze zdrowie, to jeszcze parę lat z tymi ogrodami pociągniemy
Ja mam jeszcze taki platformowy wózek, na czterech kółkach. Na taczkę było mi ciężko targać worki z ziemią, bo to trzeba do góry dźwignąć. A tak, można po ziemi szurać i samo wskakuje do wózka
BRAWO MY


No taki jeszcze przydał by mi się.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
mrokasia 23:03, 14 maj 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Dziś cały dzień spędziłam w ogrodzie. Wykopałam i podzieliłam na dwie części wielką kępę miskanta. Posadziłam dwie krzewuszki, jedną trawkę i wsadziłam na podkuchenną te mikrusy zawilce gajowe. Obawiam się, że mogą mieć tam za sucho, za słonecznie i za jałowo. Zobaczymy.
Ale przede wszystkim powalczyłam dziś na rabacie jukowo- lawendowej. Poczyściłam juki z suchego, usunęłam rozety, które kwitły rok temu. Jedną kępę wywaliłam całkiem - w sensie części nadziemnej, z pewnością szybko pojawi się w tym miejscu nowa juczka. Przycięłam lawendy i upewniłam się, że muszę je wymienić na nowe egzemplarze. Wykopałam stipy, które nie ruszyły ale nie zdążyłam rozsadzić siewek. Dość mocno ograniczyłam kosodrzewinę. Uchetałam się na tej rabacie strasznie.
A na koniec dnia miałam miłe odwiedziny Kasyi i Łucji .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Johanka77 23:13, 14 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
mrokasia napisał(a)
Dziś cały dzień spędziłam w ogrodzie. Wykopałam i podzieliłam na dwie części wielką kępę miskanta. Posadziłam dwie krzewuszki, jedną trawkę i wsadziłam na podkuchenną te mikrusy zawilce gajowe. Obawiam się, że mogą mieć tam za sucho, za słonecznie i za jałowo. Zobaczymy.
Ale przede wszystkim powalczyłam dziś na rabacie jukowo- lawendowej. Poczyściłam juki z suchego, usunęłam rozety, które kwitły rok temu. Jedną kępę wywaliłam całkiem - w sensie części nadziemnej, z pewnością szybko pojawi się w tym miejscu nowa juczka. Przycięłam lawendy i upewniłam się, że muszę je wymienić na nowe egzemplarze. Wykopałam stipy, które nie ruszyły ale nie zdążyłam rozsadzić siewek. Dość mocno ograniczyłam kosodrzewinę. Uchetałam się na tej rabacie strasznie.
A na koniec dnia miałam miłe odwiedziny Kasyi i Łucji .


O jaki fajny dzień! I jeszcze goście!

Ja też muszę usunąć stare stipy. Mam kilka niewypałów...
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
mrokasia 23:18, 14 maj 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Johanka77 napisał(a)


O jaki fajny dzień! I jeszcze goście!

Ja też muszę usunąć stare stipy. Mam kilka niewypałów...


Bardzo fajny . Co prawda miało być dziś pochmurnie i nawet padać a cały dzień świeciło słońce i momentami było baaaardzo ciepło.

Te stipy to mnie zdziwiły, że zdechły na tej rabacie. No ale były uprzejme wyprodukowwać siewki więc mam czym uzupełnić. Przeżyły za to egzeplarze na nowej części czyli rosnące w bardziej gliniastym, mokrym podłożu.
A ile u Ciebie wypadło?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Judith 23:24, 14 maj 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
Kasia, nie jestem dobrze zorientowana w Twoim ogrodzie, dlatego zapytam, co to jest „nowa część” ogrodu?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 23:26, 14 maj 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Derenie Aurea zaczynają świecić na tej rabacie .

Mała środkowa

Ławeczka,jeszcze nie pomalowana

Bergenia

Lilaczek
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Johanka77 23:27, 14 maj 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
mrokasia napisał(a)


Bardzo fajny . Co prawda miało być dziś pochmurnie i nawet padać a cały dzień świeciło słońce i momentami było baaaardzo ciepło.

Te stipy to mnie zdziwiły, że zdechły na tej rabacie. No ale były uprzejme wyprodukowwać siewki więc mam czym uzupełnić. Przeżyły za to egzeplarze na nowej części czyli rosnące w bardziej gliniastym, mokrym podłożu.
A ile u Ciebie wypadło?


Na stipowisku to chyba żadna, a tam posadziłam najwięcej. I dostałam też od Dziewczyn.
Pod Frans Fontaine chyba większość żyje.
Ale te nowe na górnym piętrze nowej skarpy nie przeżyły. Były. sadzone jako. ostatnie, więc może temu. Kilka tylko przeżyło bardziej przy płocie. Muszę uzupełnić.

____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Judith 23:33, 14 maj 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
mrokasia napisał(a)

Ławeczka,jeszcze nie pomalowana


Piękny widok!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 23:35, 14 maj 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Judith napisał(a)
Kasia, nie jestem dobrze zorientowana w Twoim ogrodzie, dlatego zapytam, co to jest „nowa część” ogrodu?


Nowa część czyli działka (trochę ponad 600m) sąsiadująca z naszą posesją, dokupiona przez nas w sierpniu 2019 r. Wcześniej mieliśmy niecałe 1200m z domem usytuowanym tak, że dużą część działki zajmował przedogródek z podjazdem, garażem i kojcem dla psów.
Na starej części mam m.in. rabatę cienistą (wąski pasek z boku domu), rabaty za domem, w tym olbrzymią donicę z karaganą a przed domem tzw. rabatę pojałowcową z Pisardii, podkuchenną, jukowo-lawendową.
Skomplikowane .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies