Gdyby nie zdjęcia porównawcze to na słowo nikt by nie uwierzył. Szacun wielki dla waszej pracy.
Gaura cudna, nawet jak jednoroczna
Ja co roku kupuję Vertigo bo uwielbiam i nic nie poradzę że jednoroczne
jeśli Ci przeżyła to przesadź, ona w słonecznym miejscu szaleje i jest taka zwiewna, śliczna
To już nie będę szperać i tak widać jak było i jak jest .
Kochana, dziękuję .
Jak zobaczę tę gaurę to raczej na pewno się złamię i kupię . A te Twoje Vertigo świetnie wyglądają w donicach przy domu, wcale się nie dziwię, że kupujesz co roku.
Na szczęście mam w tym zadaniu sprzymierzeńca czyli mojego eM . Sama w życiu bym tyle nie zrobiła.
Dzięki Judith, gratuluję wzajemnie .
Masz rację, jak będę miała chwilę to wrzucę te fotki do metamorfoz .
Dzięki . Krasnoludków nie mam niestety. Mam za to silnego syna, który czasem przyjeżdża pomóc mamusi i eMa, który lubi mieć zrobione, więc często jest kołem zamachowym .
Zarobiona ostatnio jestem, niestety nie ogrodowo.
Wstawiam zdjęcie frontowej zrobione przez kuchenne okno (tu mam swoje biuro ). Uwielbiam ten zestaw kolorów! Zieleń, biel i limonka - mogłabym mieć tak wszędzie. Plus kropla różu i fioletu .