Więc to Twoja sprawka!
Faktycznie, te gaury u mnie były imponujące . Może jednak sobie odkupię . Ta co mi została rośnie w mniej wyeksponowanej miejscówce ale z kolei ma lepsze warunki glebowe - bardziej sucho i piaszczyście.
Ślimaki zeżrą wszystko co młode i świeże, niestety. Mam w pogotowiu środek na ślimaki gdyby okazało się, że są nie do opanowania. Ze względu na szczeniaki boję się sypać. Mogę to zrobić dopiero wieczorem jak już pójdą spać a rano muszę zrobić obchód i wyzbierać to co zostanie oraz trupy, by ich przypadkiem psiaki nie zjadły. Dlatego się wstrzymuję.
Masz rację, jest bardzo soczyście .
Trawnik zdążysz jeszcze zasilić spokojnie, tylko raczej wybierz nawóz na miesiąc a nie ten długo działający, 3-miesięczny. Ja robiłam ostatnio poprawkę bo mi wyszedł w łaty i już ładnie się wyrównuje.
Gaury przeżyły mi bez problemu poprzednią zimę. I ta jedna to mi raczej wygniła niż wymarzła. Jeśli będę sadzić drugi raz w tym miejscu to muszę jej lepiej ziemię przygotować.
Porównanie .
2019 wrzesień - teren zaorany, wyrównany, tuje częściowo przesadzone
2021 maj